Saltex 4 liga: Polonia Głubczyce - KS Krasiejów 3-2

Marcin Sabat
Marcin Sabat
Janusz Złoczowski z Polonii Głubczyce.
Janusz Złoczowski z Polonii Głubczyce. Archiwum
Beniaminek z Krasiejowa zaskoczył kilka razy faworyta, ale ten się obronił, choć wygrana jakby wymykała się mu z rąk.

Ekipa z Krasiejowa nie zamierzała w Głubczycach narzucać szaleńczego tempa i atakować. Trenerzy KS-u wybrali wariant defensywny, a dobrze grając w tym elemencie goście bardzo długo rozbijali ataki Polonii.
- Nie radziliśmy sobie z grą pozycyjną na tyle, aby stworzyć jakąś okazję, a bieganie z piłką przy nodze to mało - oceniał Marek Hanzel, trener Polonii. - Z czasem zaczęło to wyglądać nieźle i przed samą przerwą mieliśmy dwie okazje.

W roli głównej wystąpił oczywiście Bawoł. W 36. min po rzucie rożnym Złoczowskiego wyskoczył najwyżej do piłki i głową posłał ją do siatki. trzy minuty później Sobociński dograł mu piłkę na piąty metr, ale napastnik z Głubczyc trafił wprost w bramkarza. Nie pomylił się już kilkanaście sekund po przerwie.

Miejscowi rozpoczęli grę ze środka pola. czarnecki podał do lenartowicza, ten wzdłuż linii do Sobocińskiego, a ten w pole karne, gdzie nabiegał Bawoł i mierzonym strzałem noga pokonał Góreckiego po raz drugi. Mecz wydawał się ustawiony, ale nie dla gości, którzy zagrali odważniej i przeprowadzili kilka składnych akcji skrzydłami, które dwa razy zakończyły się bramkami kontaktowymi.
Szybka wymiana piłki przyniosła przyjezdnym trafienia w podobnych okolicznościach i przy nie najlepszym ustawieniu obrońców. Po akcji Pinkawy piłkę z najbliższej odległości do bramki skierował Sobota, a potem sytuację sam na sam wykorzystał Kostka. Ich trafienia przedzielił rzut rożny dla Polonii, który dał bramkę. Złoczowski znów dośrodkowywał, a tym razem nogę przyłożył Fedorowicz.

- W ostatnich fragmentach wygrana może nam się nie wymakała do końca, ale rywal grał dużo piłek w pole karne i na aferę, a to może się różnie skończyć. - Krasiejów oddał nam pole, ale potrafił tez zaskoczyć szybkimi atakami. To zespół który nie będzie łatwym przeciwnikiem, zwłaszcza, kiedy nieco okrzepnie w lidze.

Polonia Głubczyce - KS Krasiejów 3-2 (1-0)
1-0 Bawoł - 36., 2-0 Bawoł - 46., 2-1 Sobota - 63., 3-1 Fedorowicz - 75., 3-2 Kostka - 86.
Polonia: Czerwiński - Lenartowicz, Wiciak, Fedorowicz, Jamuła - Zalewski (57. Achtelik), Kobylnik (73. Machi, 82. Joszko), Czarnecki, Sobociński, Złoczewski (77. Rudziński) - Bawoł. Trener Marek Hanzel.
Krasiejów: Górecki - Serwuszok, T. Mainka, Bonk, Pawelec (78. Kostka) - Sobota (83. Baron), Blozik, Gawin (65. Foks), Oblicki, S. Kubiciel (46. Wróblewski) - Pinkawa. Trenerzy: Mateusz Pinkawa i Piotr Słupik.
Sędziował Wojciech Muszyński (Krapkowice).
Żółte kartki: Lenartowicz - Gawin, Oblicki, Wróblewski.
Widzów 280

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska