Po serii niepowodzeń obie ekipy wzbogaciły swój dorobek, ale punkt w przypadku walczącego o utrzymanie Śląska niewiele daje. Miejscowi mieli czego żałować, gdyż w pierwszym kwadransie powinni objąć nawet dwubramkowe prowadzenie. W tym czasie doświadczony Gnoiński dwa razy idealnie dograł bowiem do młodego Grafa. Pomocnik z Łubnian najpierw trafił w nogi interweniującego Roskosza, a następnie nawet go nie zatrudnił.
Goście też mieli swoją szansę, ale w dobrej sytuacji z piłki użytku nie zrobił wracający po pauzie Rudzki. W efekcie wyrównanej pierwszej połowy, ale nie obfitującej w fajerwerki było 0-0, gdyż kolejne zapędy Śląska umiejętnie rozbijali stoperzy Pogoni. Ta do pracy wzięła się po przerwie, kiedy przejęła inicjatywę.
Grę rozruszali przesunięci na boki pomocy Rysz i Cajzner, aktywny był Churas. Ten drugi popisał się kilkoma efektownymi akcjami, a w 59. min jedną z nich sfinalizował precyzyjnym strzałem przy dalszym słupku, po którym Szmigiel był bezradny. Śląsk nie mając nic do stracenia ruszył do ataków, a goście zaczęli grać nerwowo i wybijać piłkę. W sumie się udawało, choć w sumie dwa razy przed szansą stanął rezerwowy Szypuła.
Pierwszą okazję wykorzystał w 70. min. Wówczas Tracz zagrał do boku do włączającego się do akcji Seńkowskiego, ten zagrał wzdłuż bramki, a Szypuła z 4 metra nie dał szans Roskoszowi. Napastnik Śląska niebawem miał drugą okazję. Po indywidualnej akcji trafił jednak w słupek, a dobitka Stręka była niecelna.
Śląsk Łubniany - Pogoń Prudnik 1-1(0-0)
0-1 Cajzner - 59., 1-1 Szypuła - 70.
Śląsk: Szmigiel - Seńkowski, Świrski, Staszewski, Wiśniewski - Czajkowski, Tracz (76. Wiercioch), Nowak (62. Szypuła), Stręk, Graf (80. Strzys) - Gnoiński. Trener Dariusz Broll.
Pogoń: Roskosz - Rysz (60. Różański), Rewucki, Wicher, Cajzner - Surma, Forma - Dziwisz, Churas, Sajewicz - Rudzki. Trener Janusz Semerga.
Sędziował Jacek Babiarz (Kluczbork).
Żółte kartki: Staszewski, Graf, Wiśniewski - Sajewicz
Widzów 100.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?