Saltex 4 liga. Sparta Paczków - OKS Olesno 2-0

Goście nie potrafili zagrozić ekipie z Paczkowa i przez 90 minut odnotowali trzy strzały, ale właściwie jedynie dwa godne odnotowania. Po rzucie wolnym niecelnie uderzał Czechowicz, potem próbował Kożuchowski i wreszcie pomylił się główkujący Jasina. Tak słaba ofensywa nie mogła odwrócić losów meczu, a OKS straty musiał odrabiać już od 2. min.

Wówczas z rzutu wolnego z 25 metrów uderzył Żeligowski i mógł się cieszyć z pierwszej bramki w barwach nowego zespołu (zimą trafił do Paczkowa z Polonii Nysa).

Sparta mecz ustawiła sobie w 26. min, kiedy po akcji Osuchowskiego i dośrodkowaniu z lewej strony Jędrochy do główki doszedł Sypek i pokonał Halskiego. Idealną okazję na 3-0 zmarnował jeszcze Osuchowski, który zamiast podawać do niepilnowanego Sypka strzelił, a tę próbę odbił bramkarz.

Po przerwie, zadowoleni z wyniku miejscowi oszczędzali się, ale kontrolowali mecz. Na grząskim boisku toczyła się głównie walka w środku pola i choć częściej operowali piłką gospodarze, to spotkanie było wyrównane. W efekcie okazję miał tylko Cymara, który był sam na sam z bramkarzem oraz Osuchowski. Ten drugi w dobrej pozycji nie oddał w ogóle strzału.
- Wygraliśmy spokojnie, rywal nam właściwie nie zagroził - ocenił Marcin Krótkiewicz, trener Sparty. - Szybko zdobyte bramki ustawiły mecz, a w trudnych warunkach trudno było myśleć o składnym atakowaniu i w przypadku gości o odrabianiu start.

Sparta Paczków - OKS Olesno 2-0 (2-0)
1-0 Żeligowski - 2., 2-0 Sypek - 26.
Sparta: Czarnecki - Gucwa, Bogdanowicz, Olszewski, Jędrocha (75. Fluder) - Michaliszyn (61. Jasiok), Bobiński, Sypek, Żeligowski (85. Podobiński), Osuchowski - Szwarga (81. Cymara). Trener Marcin Krótkiewicz.
Olesno: Halski - Bejm, Krzymiński, Woźny, Jeziorowski - Kubacki (55. Jasina), Czechowicz, Świerc (60. Górka), Jainta (82. Pawelec), Popczyk (71. Skowronek) - Kożuchowski. Trener Grzegorz Krawczyk.
Sędziował Ireneusz Sipiora (Prudnik).
Żółte kartki : Żeligowski.
Widzów 150.