Obie drużyny zaprezentowały się nieźle, choć więcej atutów przed meczem wydawali się mieć kędzierzynianie. Znajdywali się bowiem na fali i grali u siebie, ale TORpostawił im twarde warunki i dwa razy stawał przed szansą na objęcie prowadzenie. Tuż przed przerwą po prostopadłym podaniu sam na sam z Hołdą znalazł się W. Morka, ale bramkarz miejscowych nie dał się zaskoczyć. Z kolei w 85. minucie z 12 metrów uderzał Sieńczewski, a do szczęścia zabrakło centymetrów.
- Mecz był wyrównany, zakończył się sprawiedliwym wynikiem, który nas cieszy, podobnie jak to, że nie straciliśmy gola - ocenił trener TOR-u Jarosław Draguć, którego zespół po ośmiu wyjazdowych porażkach z rzędu przełamał fatalną serię. - Optyczną przewagę miał Chemik, ale my mieliśmy trzy sytuacje, jednak lepsze od rywala, który jednak też mógł sobie przy odrobinie szczęścia zapewnić wygraną.
W 87. minucie Piwowar znalazł się bowiem osiem metrów przed bramkarzem, który jego strzał sparował, a dobijający piłkę do pustej bramki Sadyk przestrzelił. Wcześniej miejscowi przeprowadzili kilka akcji, ale brakło im wykończenia.
- Rywale okazali się w tym dniu wymagającym rywalem i nie możemy odczuwać niedosytu i musimy szanować punkt - powiedział Robert Latosik, trener Chemika. - Owszem w końcówce mogliśmy, a nawet powinniśmy się pokusić o decydującego gola, ale też wcześniej mogliśmy go stracić. W tym meczu nie wskazałbym drużyny lepszej, bo był typowym na remis.
Chemik Kędzierzyn-Koźle - TOR Dobrzeń Wielki 0-0
Chemik: Hołda - Piwowar, Paterok, Browarski, Jaciuk - Księski (46. Semeniuk, 53. Mikoluk), Czepul, Sadyk, Stranczik (69. Zbroiński) - Adamus - Łysek. Trener Robert Latosik.
TOR: Rosiński - Henke (85. K. Morka), Wolniaczyk, Malik, Zakrzewski - Markiewicz, Siejka, Sieńczewski, W. Morka - Wolny (88. Sadowski), Wolański (86. Grzesik). Trener Jarosław Draguć.
Sędziował Piotr Kapica (Kędzierzyn-Koźle). Żółte kartki: Adamus, Jaciuk, Łysek, Czepul - Sieńczewski, Markiewicz. Widzów 200.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
