Pani Karolina po raz pierwszy odnowione schody zobaczyła w sobotę. - Niesamowicie wyglądają, aż trudno uwierzyć, że mają 100 lat - dziwiła się opolanka. - Pamiętam, że przed remontem na schodach odbywały się różne imprezy. Byłoby miło, gdyby to wróciło.
Ratusz ma taki plan, ale do jego realizacji potrzebny był remont. Schody - prowadzące do kościoła pw. Matki Boskiej Bolesnej i św. Wojciech - były bowiem w fatalnym stanie i groziło im, że zostaną zamknięte. Dlatego jesienią ruszyły prace, które od wielu lat był odkładane. Schody zamknięto, a wykonawca musiał najpierw zdemontować wszystkie stopnie, a potem naprawić konstrukcję.
Już w trakcie remontu okazało się jednak, że nie ma czego naprawiać i trzeba zbudować nową konstrukcję.
To, a także dłuższa zima, spowodowało, że remont zakończył się na początku czerwca, a nie w kwietniu. Łącznie prace kosztowały 1,6 miliona złotych, a poza schodami wyremontowano także plac przed nimi oraz ściany obok schodów.
Zamontowano też dodatkowe poręcze.
- Mają ułatwić wchodzenie głównie osobom starszym - informuje Aleksander Cyganiuk, naczelnik wydziału inwestycji w Urzędzie Miasta Opola.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?