Ścigany: Marcin Sichman

Anna Listowska
Marcin Sichman ma obecnie 33 lata. Z ostatnich ustaleń policji wynika, że może ukrywać się za granicą.
Marcin Sichman ma obecnie 33 lata. Z ostatnich ustaleń policji wynika, że może ukrywać się za granicą.
Lubił rozbijać automaty do gry. Marcin Sichman w ciągu trzech miesięcy włamał się do 11 opolskich lokali.

Ważne

Ważne

Informacje o ściganym można przekazywać anonimowo do każdej jednostki policji, pod numer alarmowy 997 lub bezpośrednio do Zespołu Poszukiwań Celowych 077 422 22 58 lub na e-mail: poszukiwani@ opolska.policja.gov.pl.
Kto zna miejsce pobytu poszukiwanego, powinien zawiadomić o tym najbliższą jednostkę policji, prokuratury lub sądu. Za ukrywanie sprawcy i zacieranie śladów przestępstwa grozi kara od 3 miesięcy do 5 lat więzienia.

Sichman jest mieszkańcem Krapkowic. Od ośmiu lat szukają go tamtejsi policjanci. Wysłano za nim dwa listy gończe oraz trzy nakazy doprowadzenia do aresztu śledczego. Na poszukiwanym mężczyźnie ciąży podejrzenie o kradzieże z włamaniem do barów. Do wszystkich przestępstw doszło od grudnia 1998 do lutego 1999 roku. Sichman nie działał sam. Grupa złodziejaszków, z którą współpracował, wyważała drzwi lub okna do lokali, forsowała kraty zabezpieczające i zabierała papierosy, alkohol oraz rozbijała maszyny do gier zręcznościowych, aby wydostać stamtąd pieniądze.

Sichman ma na swoim koncie m.in. skoki na bary w Kamieniu Śląskim, Krapkowicach, Gogolinie, Siedlcu, Górkach koło Opola i Tarnowie Opolskim. Najwięcej ukradł z baru "Roma" w Krapkowicach, gdzie z automatu do gier wyciągnął 2,5 tys. zł. Nieźle obłowił się też w "Vedze" w Gogolinie. Skradziony tam alkohol wart był 470 zł, a z automatu do gier zginęło 580 zł. Ze sporym łupem wyszedł też z baru w Gogolinie. Do środka wszedł, otwierając zamek patentowy. Skradł z kasy utarg w kwocie 600 zł oraz, tradycyjnie, włamał się do automatu do gier zręcznościowych, z którego zabrał 800 zł.

Włamywacz nie ograniczał się do barów. Na początku lutego 1999 roku obrabował też Wiejski Dom Kultury w Racławiczkach. Tam także zniszczył automat do gry i ukradł z niego 360 zł.

Marcin Sichman ma obecnie 33 lata. Z ostatnich ustaleń policji wynika, że może ukrywać się za granicą. Według rysopisu pochodzącego z 1999 roku mężczyzna ma około 180 cm wzrostu, jest szczupły, ma jasne oczy i krótkie blond włosy. Znakiem szczególnym jest wyraźna bruzda w podbródku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska