Sebastian Sobczak: - Brzeg to dobry "adres" dla futbolu

Marcin Sagan
Marcin Sagan
Trener Sebastian Sobczak.
Trener Sebastian Sobczak. Sławomir Jakubowski
Rozmowa z trenerem Sebastianem Sobczakiem, którego podopieczni ze Stali Brzeg znakomicie spisują się w rozgrywkach piłkarskiej 4 ligi.

Nie ma jeszcze połowy sezonu, ale chyba powoli można wam gratulować awansu. Po 14 kolejkach macie aż 40 punktów, a kolejne zespoły tracą do was już aż 14 punktów.
- Proszę nie składać żadnych gratulacji. Ja ich na pewno w tym momencie nie przyjmę. Do końca sezonu jeszcze daleko. Wiele już rzeczy widziałem w futbolu. Zresztą w sporcie dopóki nie uda się sobie czegoś zapewnić, to nie można uznawać, że to jest dokonane.

Nie zmienia to jednak faktu, że spisujecie się wyśmienicie. Macie kolejnych 12 zwycięstw z rzędu, dwa zespoły będące za wami w tabeli czyli ekipy z Kup i ze Starowic pokonaliście na wyjazdach. Praktycznie wszyscy trenerzy pracujący w 4 lidze zgodnie przyznają, że walka o awans do 3 ligi już się praktycznie skończyła.
- Rzeczywiście wyniki wyglądają świetnie i tak samo wygląda nasza sytuacja w tabeli. Ważne jest, żeby utrzymywać koncentrację i zachowywać chłodną głowę. Teraz wszystko zależeć będzie od tego jak zawodnicy będą sobie radzić z oczekiwaniami kibiców i z rolą faworyta w praktycznie każdym meczu. Ważne, żeby im się nie „znudziły” te zwycięstwa. Żeby do ich głów nie dotarła świadomość, że przewaga jest tak duża, że nie potrzeba większego wysiłku, a i tak wygramy tę ligę. To błąd. W każdym mecz trzeba włożyć maksimum zaangażowania. Moja głowa w tym, żeby ten odpowiedni poziom koncentracji utrzymywać.

W poprzednim sezonie liczyliście się w walce o awans, ale ostatecznie zajęliście 3. miejsce...
- Niewiele nam zabrakło. Nie przegrywaliśmy, ale na wiosnę tego roku zbyt dużo punktów uciekło nam po remisach. Dla mnie ważne jest, że drużyna robi stałe postępy. Już dwa lata jestem w Stali i to najbardziej mnie cieszy. Jednocześnie też wiem, że tę drużynę stać na jeszcze lepszą grę. Zarówno w ofensywie jak i defensywie.

Jakie są główne przyczyny tego postępu zespołu?
- Zawsze trener niezależnie jaki jest to klub powinien mieć możliwość dłuższej pracy z zespołem. Nie zawsze jest to oczywiście możliwe, bo często oczekiwania kibiców czy działaczy rozmijają się z rzeczywistością i wynikami. Dwa lata jakie spędziłem w Stali to jest okres, po którym można powiedzieć, że trener ma w pełni wpływ na to jak drużyna wygląda i gra. Nie ma co ukrywać, że ważne są też wzmocnienia składu. Chcąc się włączyć do walki o awans przed tym sezonem takich dokonaliśmy. Udało się wyselekcjonować odpowiednią grupę zawodników, a co ważne stanowią oni zgrany zespół.

Na piłkarskiej mapie naszego regionu Brzeg wygląda na miasto, które chyba najbardziej zasługuje na 3 ligę. Jest piękny stadion i baza treningowa, od wielu lat na całkiem dobrym poziomie stoi szkolenie młodzieży. Dość blisko jest do ogromnego ośrodka jakim jest Wrocław, tyle samo do Opola. W pobliżu jeszcze Oława czy Oleśnica, gdzie futbol nieco podupadł. Jest więc skąd brać zawodników. Do tego jeszcze od roku burmistrzem miasta jest były piłkarz i trener.
- To wszystko się zgadza. Brzeg obecnie to rzeczywiście dobry „adres” dla piłki. Dodałbym jeszcze duże zaangażowanie działaczy na czele z prezesem Januszem Dziurą i kierownikiem drużyny Piotrem Nawrotem, a także coraz większe zainteresowanie kibiców. Oczywiście, że to dobre wyniki „nakręcają” ich zainteresowanie, ale ich obecność na trybunach pokazuje, że jest klimat dla piłki w Brzegu. Dlatego też zrobimy wszystko, żeby ten upragniony awans wywalczyć.

Nowa 3 liga w przyszłym sezonie będzie mocniejsza od obecnej, bo w wyniku reformy będzie mniej grup. Myśli pan już o tym jak się do niej przygotować?
- Spokojnie. Najpierw wygrajmy obecne rozgrywki. Pracowałem w zespole z Oławy w 2 lidze i 3 liga w następnym sezonie powinna być zbliżona poziomem do tego co znałem pracując w klubie z Oławy. Na pewno każdy klub kiedyś dochodzi do ściany i nie jest jej w stanie przejść. Jeśli uda nam się awansować to zrobimy wszystko, żeby ta 3 liga nie była dla nas właśnie taką ścianą, od której tylko się odbijemy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska