Protokół
Protokół
CoprAtlantide Piacenza - ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 3:0 (18, 21, 14)
Copra: Boninfante, Rak, Bjelica, Zlatanov, Urnaut, Bravo, Durante (libero) - Grassano, Oivanen. Trener Angelo Lorenzetti.
ZAKSA: Masny, Gladyr, Kaźmierczak, Sammelvuo, Ruciak, Jarosz, Mierzejewski (libero) - Martin, Witczak, Pilarz, Szczerbaniuk. Trener Krzysztof Stelmach.
Wprawdzie potwierdziły się doniesienia o zdrowotnych kłopotach rywali i przeciwko kędzierzynianom nie zagrał reprezentacyjny rozgrywający Włoch Marco Meoni oraz Kubańczyk Leonel Marschall, jednak kadra mistrza Włoch jest niezwykle długa i mocna.
I od początku bardzo wysoko zawiesiła poprzeczkę naszej drużynie.
Pierwszy punkt zdobyli goście, ale potem - przy zagrywce Novicy Bjelicy - Włosi wyszli na prowadzenie 5:2. ZAKSA miała ogromne problemy z wyprowadzeniem ataku, a rywale systematycznie zwiększali przewagę, która w pewnym momencie urosła do 9 pkt (14:5).
Początek II seta to najlepszy okres gry ZAKSY. Po dwóch akcjach Wojciecha Kaźmierczaka oraz asie Terenca Martina goście wygrywali 4:1, a potem prowadzili 9:4 i 15:9. Niestety, kędzierzynianie coraz słabiej przyjmowali i znów zaczęli mieć kłopoty ze skończeniem akcji. Ich przewaga topniała w oczach. Gospodarze doprowadzili do remisu 18:18, a po autowym ataku Sammelvuo objęli prowadzenie. Skuteczny blok oraz as Bjelicy sprawiły, że Copra odskoczyła na 23:19 i pewnie wygrała.
Po tak fatalnie przegranej partii w kolejnym secie podopieczni Krzysztofa Stelmach już się nie podnieśli. Copra dominowała i od pierwszej przerwy technicznej (8:5), łatwo budowała przewagę i pewnie wygrała.
Rewanż rozegrany zostanie w najbliższą środę (godz. 18.00) w Kędzierzynie-Koźlu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?