Siatkarze ZAKSY przegrali drugi mecz

Protokół

Protokół

Resovia Rzeszów - ZAKSA Kędzierzy-Koźle 3:0 (21, 19, 23)
Stan rywalizacji play off 1-1 (gra się do trzech zwycięstw)

Resovia: Baranowicz, Millar, Kosok, Achrem, Cernić, Józefacki, Ignaczak (libero) - Grzyb, Buszek, Perłowski, Mika. Trener Ljubo Travica.

ZAKSA: Zagumny, Gladyr, Kaźmierczak, Ruciak, Idi, Witczak, Gacek (libero) - Czarnowski, Jarosz, Urnaut, Pilarz. Trener Krzysztof Stelmach.

Sędziowali: Maciej Twardowski (Radom), Jacek Sęk (Kielce). Widzów 4300.

Po sobotnim zwycięstwie 3:2 w drugim meczu zdecydowanie lepsi okazali się zawodnicy z Rzeszowa. Początek był bardzo podobny do pierwszego meczu, bowiem w inauguracyjnym secie podopieczni Krzysztofa Stelmacha mieli kłopoty ze skutecznym skończeniem akcji.

Nasz szkoleniowiec limit czasów wyczerpał już przy stanie 13:7. ZAKSA nie potrafiła złapać rytmu gry i przegrała wyraźnie.

Niestety, w drugiej odsłonie wciąż nie mogła przejąć inicjatywy. Tym razem nasza drużyna nie zaskoczyła rywali zagrywką. Resovia znacznie poprawiła przyjęcie, dobrze rozgrywała ataki, wywierała presję na naszej drużynie ryzykownymi zagrywkami. Nasza drużyna dotrzymywała kroku rywalom tylko do stanu 11:11. W tym momencie gospodarze zdobyli 4 pkt z rzędu i tej przewagi już nie roztrwonili.

Początek III seta wciąż należał do gospodarzy, którzy przy agresywnych zagrywkach Tomasza Józefackiego wygrywał już 15:10. Dopiero wtedy w grze ZAKSY zaiskrzyło. Mocnymi zagrywkami w boisko wstrzelił się Jurij Gladyr potem serię mocnych i celnych serwisów zanotował Jakub Jarosz i goście nie tylko odrobiła straty, ale też objeli prowadzenie 18:16.

Niestety, w zaciętej końcówce więcej dokładności było po stronie Resovii.