Skandal. Rolnicy nie dostali pieniędzy za ziemię pod obwodnicę Grodkowa

Tomasz Dragan
Z dobrego serca oddaliśmy ziemię, by nasze miasto miało obwodnicę. Teraz mamy same problemy - żalą się rolnicy z Grodkowa.
Z dobrego serca oddaliśmy ziemię, by nasze miasto miało obwodnicę. Teraz mamy same problemy - żalą się rolnicy z Grodkowa. Tomasz Dragan
Gospodarze czekają na pieniądze już ponad rok. Grożą, że jeśli do końca wakacji ich nie dostaną, zablokują obwodnicę Grodkowa.

Sprawa z gruntami pod obwodnicę Grodkowa dotyczy aż 23 gospodarzy i kilkudziesięciu hektarów ziemi.

W zależności od jej klasy rolnej, to od 150 do nawet 200 tys. zł za hektar.

- Czekamy na 400 tys. złotych. To ogromna suma - dodaje Tadeusz Wrzodek, prezes Rolniczej Spółdzielni Produkcyjnej.

O zaległych pieniądzach rolnicy chcieli rozmawiać podczas otwarcia obwodnicy z marszałkiem Józefem Sebestą.

Ten odesłał ich do Zarządu Dróg Wojewódzkich.

Tam z kolei wyjaśniono, że wycenę ziemi i wszystkie dokumenty geodezyjne, na podstawie których prowadzona jest wypłata, załatwia urząd wojewódzki.

- Dzisiaj odsyłają nas od jednego urzędu do drugiego - mówią zgodnie: Karol Domaradzki, Adam Szefer Jan Ksiądzyna i Stanisław Bożywołek. - A my chcemy tylko naszych pieniędzy! Żal nam, że jesteśmy traktowani jak zło konieczne, w sytuacji kiedy bez problemu przekazaliśmy ziemię pod drogę.

Dlaczego wypłata trwa tak długo?

- Ponieważ takich spraw prowadzimy rocznie co najmniej kilkadziesiąt i Grodków musiał poczekać - wyjaśnia Marek Świetlik, dyrektor wydziału infrastruktury i nieruchomości Urzędu Wojewódzkiego w Opolu.

Dyrektor dodaje, że rolnicy są na bieżąco informowani o postępach w sprawie. Teraz jednak trwają poprawki w wycenach gruntów, ponieważ wojewoda nie zgodził się z dokumentami przygotowanymi przez rzeczoznawcę. Formalności mają być załatwione do końca lipca.

- Jeśli rolnicy nie wniosą uwag, wydamy decyzję i przekażemy sprawę do zarządu dróg, by wypłacił pieniądze. Sądzę, że potrwa to najpóźniej do końca sierpnia - dodaje dyrektor Świetlik. Arkadiusz Branicki, rzecznik ZDW w Opolu zapewnia, że jego firma czeka tylko na decyzję i ma pieniądze na wypłaty dla rolników.

Tymczasem gospodarze już nie wierzą urzędnikom.

- Jeśli do września nie będzie pieniędzy, zablokujemy obwodnicę! - grożą.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska