SLD nadal walczy o ECO. Dziś zbieranie podpisów pod amfiteatrem

Dlatego dziś po południu, a także w sobotę i niedzielę pod amfiteatrem pojawią się stoliczki, gdzie będzie można podpisać się pod wnioskiem o referendum w sprawie sprzedaży ECO.

Według naszych informacji SLD nie ma więcej niż 5 tysięcy podpisów, a potrzebuje ich zebrać do 20 czerwca ponad 9600. Sami członkowie partii mówią nam, że to mało prawdopodobne ale...

- Nawet liczba pięciu tysięcy powinna dać rządzącej jeszcze miastem Platformie do myślenia - mówi nam jeden z działaczy. - Sprzedaż spółki przynoszącej co roku kilka milionów czystego zysku do budżetu to bezsens. Żaden prywatny właściciel by tak nie zrobił.

Małgorzata Sekula, radna SLD i pełnomocnik ds. referendum wciąż wierzy, że uda się zebrać wymaganą liczbę podpisów.

- Zbiera wiele osób i organizacji (spółdzielcy ze spółdzielni Przyszłość, Związek Nauczycielstwa Polskiego, Stronnictwo Demokratyczne, OPZZ, działkowcy - red.), wiele list jeszcze nie spłynęło, dlatego trudno określić, ile mamy na dziś podpisów - przekonuje Małgorzata Sekula. - Ale nie tylko dlatego wciąż wierzę, że wymaganą liczbę jednak zbierzemy. Do takiego stwierdzenia przekonuje mnie liczba osób, które nam pomagają, a także reakcje opolan. Większość osób, z którymi rozmawiamy, jest przeciwna sprzedaży akcji ECO.

Przypomnijmy, że nawet jeśli SLD zbierze wymaganą liczbę podpisów, to ostateczną decyzję co do referendum podejmie rada miasta. A tam większość radnych uważa, że referendum nie ma sensu, a decyzja o sprzedaży już została podjęta.

Ci, którzy uważają inaczej, mogą podpisać się pod listą w sprawie referendum np. w siedzibie SLD przy ulicy Oleskiej.

Przypomnimy, że prezydent Opola raz popierające go koalicja PO i RdO chcą, aby pieniądze pozyskane ze sprzedaży 53 procent akcji spółki dostarczającej ciepło do opolskich mieszkań były w przyszłości wydane na miejskie inwestycje. Nie wiadomo jednak na jakie dokładnie.