SLD poszedł do szkół

Rys. Andrzej Czyczyło
Rys. Andrzej Czyczyło
Miejscy rajcy i kandydaci na radnych z list SLD wizytowali w Kędzierzynie-Koźlu szkoły podstawowe. Tak się złożyło, że placówki leżą w ich okręgach wyborczych.

Zanim SLD-owcy rozjechali się po szkołach, z dyrektorami szkół spotkał się Piotr Gabrysz, wiceprezydent miasta odpowiedzialny za sprawy oświatowe. Przestrzegł na naradzie, iż w szkołach nie wolno prowadzić jakiejkolwiek kampanii wyborczej, stwierdził, że "oświata powinna być jak najdalej od polityki".
Zdziwieni obecnością Ireny Polak, szefowej komisji oświatowej w radzie miejskiej, byli nauczyciele Publicznej Szkoły Podstawowej nr 6 w Śródmieściu.

- Widzieliśmy panią radną po raz pierwszy. Wcześniej, przez ostatnie cztery lata swej kadencji, nigdy u nas nie bywała - powiedziała nam Beata Pawliczek, nowy dyrektor szkoły, wieloletni pedagog w placówce.
Poprzednik Ireny Polak na stanowisku przewodniczącego komisji oświatowej w RM, Adam Oczoś (obecnie członek zarządu miasta) wybrał się do PSP nr 10 w Blachowni. Towarzyszyli mu Tadeusz Witko, szef spółki "Blachownia" ADM, zarazem szef blachowniańskiego koła SLD, członek zarządu powiatowego SLD, oraz Wiesław Fąfara, prezydent Kędzierzyna-Koźla, pretendujący do tej funkcji z partyjnego nadania. Gości przyjęła kierująca szkołą od początku września Halina Damas-Łazowska, przewodnicząca koła SLD w Sławięcicach - podobnie jak Witko - członek zarządu powiatowego SLD.
- Byłem w szkole, bo łączą ją z moją spółką różne więzi i zależności - wyjaśnił enigmatycznie Tadeusz Witko, który pobyt w "dziesiątce" zaliczył po raz pierwszy, odkąd szefuje Administracji Domów Mieszkalnych w Blachowni.
Dlaczego do PSP nr 10 przybyła tak liczna ekipa?

- Pewnie z racji pełnionych funkcji - zastanawiała się wczoraj pani dyrektor Damas-Łazowska. - Innych przyczyn nie ma - ucięła spekulacje na ten temat.
Publiczna Szkoła Podstawowa nr 5 na kędzierzyńskim Pogorzelcu od lat nie posiada sali sportowej, gruntownego uporządkowania wymaga jej boisko. Ale według Jana Neumana, od 1998 roku eseldowskiego członka zarządu miasta i prominentnego radnego miejskiego, jest szansa na to, że placówka wreszcie doczeka się tych inwestycji.
- I to już w najbliższym czteroleciu - zapowiedział na spotkaniu z nauczycielami z "piątki" Jan Neuman.
Radny oglądał szkołę także pierwszy raz.
- W poprzednich latach szkół nie wizytowałem, bo kiedy zaczynała się nauka, ja musiałem być obecny w swojej szkole, której dyrektorowałem, czyli w Zespole Szkół Technicznych w Azotach - wytłumaczył swe nieobecności radny. - W "piątce" nikt mnie nie przedstawił, że jestem radnym, bądź członkiem zarządu miasta, niczego nie obiecywałem - odniósł się do podejrzenia o próbę agitacji przedwyborczej.
- Pana radnego nie trzeba nam przedstawiać, jest w mieście doskonale znany. A co do tego, co mówił... to raczej się nie przesłyszeliśmy - nauczyciele z PSP nr 5 obstają przy swoim. - Dowiedzieliśmy się, że inwestycje na pewno zostaną ujęte w planach przyszłych, już powyborczych budżetów.
Do szkół w ostatnim czasie dotarli nie tylko miejscy samorządowcy. Uczynili to również wysocy urzędnicy magistratu. Startująca z listy SLD na Pogorzelcu wiceprezydent Brygida Kolenda-Łabuś odwiedziła PSP nr 14 przy ul. Kozielskiej właśnie na Pogorzelcu, a drugi wiceprezydent, Piotr Gabrysz (lista wyborcza - a jakże - SLD) - PSP nr 19 na swoim śródmiejskim osiedlu Piastów.

- No, no, no... Godna podziwu aktywność - z przekąsem komentuje wizyty eseldowskich radnych i urzędników w "swych szkołach" Ryszard Masalski, pełnomocnik Komitetu Wyborczego Wyborców "Rozwój i Niezależność", miejski radny niezależny obecnej kadencji: - A tak na poważnie, to jest to oburzające, obrzydliwe, nieuczciwe, niehonorowe.
- Wątpię, żeby tego typu odwiedziny były dziełem przypadku - oświadcza Krystyna Giecewicz, pełnomocnik Komitetu Wyborczego "Samoobrona RP". - Różne partie to robią, bo wiedzą, że do rodziców najłatwiej trafiać przez dzieci. To nieetyczne.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska