Śmierć w mieszkaniu w Nysie. Sprawa wraca do sądu

Archiwum
Biegły powołany przez prokuraturę stwierdził, że wadliwy był nie tylko piecyk, ale i wentylacja łazienki.
Biegły powołany przez prokuraturę stwierdził, że wadliwy był nie tylko piecyk, ale i wentylacja łazienki. Archiwum
Do tragedii doszło trzy lata temu w Nysie. Jeden z mieszkańców miasta poszedł wziąć kąpiel. Kiedy po dłuższym czasie nie dawał znaków życia, jego bliscy wyważyli drzwi do łazienki. Mężczyzna nie żył.

Zabił go czad wydobywający się z piecyka gazowego. Biegły powołany przez prokuraturę stwierdził, że wadliwy był nie tylko piecyk, ale i wentylacja łazienki.

Zapchana była kratka wentylacyjna, a przewód nieszczelny. W związku z tym Prokuratura Rejonowa w Nysie postawiła przed sądem człowieka, który instalował piecyk i kominiarza.

Ten pierwszy usłyszał zarzut nieumyślnego spowodowania śmierci. Według śledczych mężczyzna nie miał uprawnień, by zamontować piecyk. Oskarżony nie przyznaje się do winy. Kominiarz odpowiada natomiast za narażenie życia i zdrowia.

W tej sprawie odbyły się już dwa procesy w których oskarżeni byli uniewinniani. Nyski sąd uzasadniając wyrok wskazał, że nie ma pewności co do winy obu oskarżonych. Ustalenia biegłych powołanych do sprawy są bowiem sprzeczne.

Oskarżony instalator piecyka podnosił też, że od montażu do tragedii minęło osiem lat i przez ten czas urządzenie działało bez zarzutu. Sąd zauważył też, że po zainstalowaniu piecyka ofiara wymieniła drzwi do łazienki na bardziej szczelne. Z kolei kominiarz twierdził, że podczas kontroli wentylacja była drożny, a kratka czysta.

Od wyroku uniewinniającego odwołała się nyska prokuratura. Sąd Okręgowy w Opolu uchylił wczoraj wyroki uniewinniające i nakazał ponowne rozpoznanie sprawy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska