Spółdzielnie okrzepły i świetnie sobie radzą

Wyższa Szkoła Zarządzania i Administracji w Opolu od 2013 roku przez dwa lata prowadziła Ośrodek Wsparcia Ekonomii Społecznej, którego działalność była współfinansowana z dotacji unijnych. Obecnie ośrodek od prawie dwóch lat funkcjonuje bez zewnętrznych dotacji.

Przez pierwsze dwa lata opieką OWES objętych było 9 spółdzielni socjalnych, które powstały z dotacji przyznawanych przez uczelnię. Choć OWES nie sprawuje już ścisłej opieki nad powstałymi spółdzielniami, to wszystkie podmioty działają samodzielnie, ciągle się rozwijają i odnoszą sukcesy. – Dobrym przykładem może być Spółdzielnia Socjalna „Opole” – mówi Marcin Oleksiuk z WSZiA. - Spółdzielnia głównie świadczy usługi sprzątające. Zatrudnia 9 osób, a w ostatnim czasie przyjęła stażystów. To potwierdza dobrą organizację, właściwe zarządzanie i konkretne plany na przyszłość.

Spółdzielnia może się też pochwalić samochodem, który został zakupiony z wypracowanych przez członków spółdzielni środków.
Z informacji przekazanych przez gminę Tarnów Opolski wynika, że powstała na ich terenie Spółdzielnia Socjalna „Twoja Opiekunka” również odnalazła się na rynku i odpowiada na potrzeby mieszkańców. Pomysł na świadczenie usług opieki nad osobami zależnymi pozwala spółdzielni funkcjonować już prawie czwarty rok.

- W grudniu ubiegłego roku odwiedziliśmy spółdzielnię socjalną „Domowe Smaki” z Prudnika, którą zarządza Pani Danuta Brzozowska – opowiada Marcin Oleksiuk. Pamiętam jak 4 lata temu spółdzielnia wynajmowała klasztorną kuchnię i zaczynała powoli swoją działalność. Dzisiaj Domowe Smaki to bar w centrum miasta, który świadczy również usługi cateringowe – podsumowuje Oleksiuk.

Środki z dotacji pozwoliły również rozwinąć skrzydła spółdzielni socjalnej „Parasol” z Nysy, która działa jako Agencja Usług Socjalnych oraz Specjalistyczna Niepubliczna Poradnia psychologiczna – pedagogiczna.