W pierwszym secie gospodarze prowadzili 15:12, ale po dobrych atakach Parkitnego i blokach zrobiło się 17:17. Od tego momentu trwała wymiana punkt za punkt. W decydującym momencie asa zdobył jednak Kamiński. W kolejnej partii nysanie objęli nawet prowadzenie 8:7, potem przegrywali tylko 15:16. Rywal jednak zagrał dużo skuteczniej i odskoczył na 24:19. W trzecim secie miejscowi prowadzili od początku, nawet czterema punktami. Zryw AZS sprawił że przewaga rywala stopniała do punktu (17:16), ale na więcej akademików stać nie było.
GTPS Gorzów Wlkp. - AZS PWSZ Nysa 3:0 (22, 21, 22)
AZS: Nieboj, Szabelski, Kowalczyk, Żuk, Migdalski, Parkitny, Ratajczak (libero) - Podgórski, Nalborski, Kocoń, Bułkowski, Szabat.