Lektura tego tekstu kolejny raz skłoniła mnie do refleksji, po co moje ukochane miasto Opole wydaje blisko 200 mln zł na budowę kolejnego stadionu, skoro nawet ten istniejący nigdy nie został zapełniony, a o większych sukcesach jego gospodarzy przez całe życie nie słyszałem? Jak dowiedziały się wiarygodne media - znaczy my - nto, budowa przedszkola, którego otwarcie zaplanowane jest na przyszły rok, ma kosztować około 13 mln zł. To znaczy, że za ten stadion można by wybudować 15 takich przedszkoli. No, wiem, że tak wprost to się nie da przeliczać, bo Pan Prezydent Wiśniewski buduje, nie to, co jest mieszkańcom potrzebne, tylko to, na co może dostać pieniądze (vide most rowerowy znikąd donikąd), a na przedszkola to za wiele od rządu nie wydębi, natomiast stadion to co innego. Zawsze się przyda. Jak Narodowy na przykład.
No cóż, 170 mln zł to poważna inwestycja. Bo wiecie, sport to aktywność na świeżym powietrzu, a ta oznacza zdrowie, a że będzie to zdrowie tylko niektórych obywateli to już zupełnie inna sprawa. Wiecie, jakieś sale odnowy biologicznej, dostępne dla zawodników, ale także dla kilkunastu, albo kilkudziesięciu obywateli, którzy wykupią specjalną kartę w myśl zatwierdzonego przez siebie regulaminu... Znaczy przynajmniej drogo nie będzie.
Tymczasem propozycja inwestycji w zdrowie obywateli Opola poprzez zorganizaowanie na terenie miasta darmowego transportu publicznego ciągle przebić się do świadomości naszego miłościwie nam panujacego prezydenta miasta nie może. Kiedyś go o to zapytałem, odpowiedział, że nigdy się na to nie zgodzi, bo ludzie nie szanują tego, co mają za darmo. Pewnie by zepsuli autobusy.

Szymon Hołownia ma duże ego, większe ma tylko Lech Wałęsa
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?