Sprawdź skład Odry Opole

ifnografika Marek Fiałka
ifnografika Marek Fiałka
Choć Odra pozyskała już pięciu piłkarzy, to kolejnych pięciu potrzebuje. Już w środę opolanie wznawiają treningi i zacząć ma się selekcja.

Po zakończeniu sezonu z Opola odeszło już siedmiu piłkarzy (Ugochukwu Enyinnaya, Adam Orłowicz, Ilia Zitka, Pavol Pronaj, Wojciech Dzierżenga, Arkadiusz Stępień, Jakub Grodzki), a być może będą kolejni (Kamil Telecki, Kamil Kowalczyk i Jakub Syldorf). Tym samym z liczącej 22 zawodników kadry zostałoby zaledwie 12. Odra pozyskała już Wojciecha Marcinkiewicza (Mazowsze Grójec) i Jakuba Bellę (Skalnik Gracze).

- Doszedłem do porozumienia z Odrą i chcę podjąć walkę z Marcinem Feciem o miejsce w bramce - mówi Bella, wychowanek Odry. - Kontraktu jeszcze nie podpisałem, ale Odra to świetne miejsce do pokazania się, a poza tym zawsze miałem do niej sentyment, więc chętnie wróciłem.

Warunki kontraktu ustalili także obrońca Krzysztof Zalewski (Jagiellonia Białystok) i napastnik Piotr Cetnarowicz (Lechia Gdańsk).

- W pierwszej kolejności musieliśmy poszukać następców dla naszych kluczowych piłkarzy, a byli nimi Orłowicz i Ugo - mówi trener Witold Mroziewski. - Dlatego pojawili się Zalewski i Cetnarowicz.

- Zdecydowaliśmy się na Odrę, ze względu na osobę trenera, do którego mamy pełne zaufanie - mówią zgodnie nowi piłkarze.
- Poza tym słyszałem, że tworzy się fajny zespół, klub jest nieźle poukładany i wypłacalny - dodaje Cetnarowicz. - Znam też kilku chłopaków, więc powinno być raźniej. Chcę w Odrze zakotwiczyć na dłużej.

(fot. ifnografika Marek Fiałka)

Do zespołu dołączył także 18-letni Mariusz Stępień z Rodła Opole, ale on ma się głównie uczyć.

- Oczywiście, że nie on ma ciągnąć zespół, ale w ciągu dwóch lat może się tak stać - mówi Mroziewski. - Właśnie takich piłkarzy jak on szukamy nadal. Chcę mieć grupę pięciu bardzo zdolnych zawodników, których oszlifujemy. Kolejni będą się pojawiali od środy w Opolu, będziemy ich oglądać i kogoś wybierzemy. Mam na oku między innymi dwóch piłkarzy z Opolszczyzny.

Jeżeli trener ma podobne wrażenia jak choćby większość obserwatorów piłkarskiej Opolszczyzny, to na jego celowniku mogli się znaleźć choćby Tomasz Jaworski (Skalnik Gracze) i Tomasz Damrat (Ruch Zdzieszowice).

Młodzi piłkarze mogą być tylko zmiennikami, zaliczać krótkie epizody, a tymczasem potrzebne są kolejne realne wzmocnienia. Bo choć aktualnie z piłkarzy, którzy są w Odrze, można zestawić niezłą "jedenastkę", to tak jak w poprzednim sezonie, trzeba by grać dwunastoma zawodnikami. Choć i to może być problem.

- Potrzebujemy rasowego lewonożnego pomocnika i napastnika - mówi Mroziewski. - Rzeczywiście musi być 16 piłkarzy gotowych grać i czterech, którzy będą się ogrywać. Rozmowy z lewym pomocnikiem cały czas prowadzę, a w grę wchodzi piłkarz z II ligi. Mam nadzieję, że do końca tygodnia zakończą się pomyślnym finałem.

Kto zatem ma szansę zagrać w nowym sezonie w Odrze? Jak udało się nam nieoficjalnie dowiedzieć, numerem jeden na liście życzeń jest ofensywnie usposobiony 24-letni Łukasz Kalinowski z walczącej w barażach o miejsce na zapleczu ekstraklasy Unii Janikowo.

A kogo jeszcze Odra potrzebuje? Na pewno nie bramkarza, gdyż Feć będzie rywalizował z Bellą. W obronie jest pięciu piłkarzy, gdyż wraca do normalnych treningów Tomasz Nakielski, a z konieczności mogą w niej zagrać Tomasz Copik i Marcel Surowiak.

Na pewno przydałby się lider środka pola, reżyser, który byłby alternatywą i zastępcą dla Marka Tracza. Jego brak w dwóch meczach kończących poprzedni sezon pokazał, że Surowiak i Łukasz Kubik lepiej poczynają sobie w innych rolach. Pozostaje też kwestia napastnika. Stępień to nuta przyszłości, a Grzegorz Kochanowski w minionych rozgrywkach nie do końca spełnił oczekiwania.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska