Stal nie jest ze stali

Marcin Sabat
Marcin Sabat
Marek Tracz (z prawej) zapowiada tak nieustępliwą walkę jak ze Śląskiem Wrocław.
Marek Tracz (z prawej) zapowiada tak nieustępliwą walkę jak ze Śląskiem Wrocław.
- Musimy skończyć z opinią, że nie umiemy grać na wyjeździe i że leży nam tylko Gdańsk - mówi Krzysztof Janicki, obrońca Odry Opole.

Jednak patrząc na wyjazdowe osiągnięcia opolan nie trudno dojść do wniosku, że potrafią zagrać tylko w Gdańsku. W tym roku na boiskach rywali grali już czternaście razy i tylko dwukrotnie - właśnie w Gdańsku z Lechią - wygrali. Poza tym zanotowali pięć remisów i aż siedem porażek.
- Musimy przerwać wyjazdową niemoc, bo męczy nas opinia, że jesteśmy zespołem własnego boiska - przyznaje Janicki. - Musimy przywozić punkty, bo samymi wywalczonymi na naszym stadionie nie zbudujemy mocnej pozycji w tabeli.

Okazja do przełamania się jest dobra, bo Stal Stalowa Wola plasuje się w dole tabeli. Tak wydawało się też przed spotkaniem z Kmitą, która zamykała ligową tabelę, a Odra wywalczyła wówczas tylko remis.
- Naszym problemem jest to, że piłkarze mobilizują się na trudnych rywali, a z tymi teoretycznie słabszymi tego brakuje - nie ukrywa trener Witold Mroziewski. - Musimy to odwrócić, bo inaczej sami znajdziemy się na pozycji spadkowej.
Stal, choć tydzień temu przegrała z Polonią Warszawa, to wcześniej wygrała dwa mecze z rzędu z: Motorem Lublin i GKS-em Jastrzębie.
- W Stali gra kilku dobrych piłkarzy, ale byli zablokowali i coś złego się działo - analizuje Mroziewski. - Teraz to zupełnie inny rywal i spodziewamy się trudnej przeprawy. Przegrać nie możemy, bo Stal może być naszym bezpośrednim rywalem w walce o miejsce w tabeli.
- Każdy może wygrać z każdym, a Stal potrafi grać w piłkę - dodaje Janicki. - Musimy mocno powalczyć, aby zdobyć zakładane trzy punkty.
Do składu Odry po pauzie za kartki wraca Tomasz Copik, ale z kadry wypadli: chory Tomasz Nakielski i Ugochukwu Enyinnaya, który nie trenował cały tydzień.
- Coś się z nim dziwnego dzieje, bo nagle ma kontuzję, a poza tym udzielił wywiadu (dla jednego z portali internetowych - dop. red.), w którym obraził kolegów - dodaje Mroziewski. - Jesteśmy zespołem i wszyscy dajemy z siebie wszystko, bez wyjątków.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska