Stanisława Szkulepa z Brzegu skończyła 100 lat

Jarosław Staśkiewicz
Jarosław Staśkiewicz
Stanisława Szkulepa otrzymała życzenia m.in. od burmistrza Wojciecha Huczyńskiego.
Stanisława Szkulepa otrzymała życzenia m.in. od burmistrza Wojciecha Huczyńskiego. Jarosław Staśkiewicz
Jubilatka ma świetną pamięć, mocny uścisk dłoni i chętnie przyjmuje gości. Życzymy 200 lat w dobrym zdrowiu!

Podobne życzenia składali dziś jubilatce m.in. burmistrz Brzegu, przedstawiciele ZUS i wojewody opolskiego.

Pani Stanisława Szkulepa urodziła się w 1913 roku w Wierzchowiskach na Lubelszczyźnie, ale młodość spędziła w Wołkowysku, 90 km na wschód od Białegostoku.

Do Brzegu przyjechała z mężem i dziećmi w maju 1946 roku. - Mieliśmy do wyboru: przyjąć obywatelstwo białoruskie, albo wyjechać - przypomina jej córka Anna. - Ale rodzice uważali, że przyjechali na miesiąc - dwa, a potem będą mogli wrócić.

Jak inni Kresowiacy, również Szkulepowie zostali jednak na Śląsku na całe życie. Pani Stanisława wychowała tu pięcioro dzieci, dochowała się trojga wnuków i sześciorga prawnuków.

- Nie pracowałam, ale za to zawsze miałam działkę, czasem nawet trzy jednocześnie uprawiałam - wspomina jubilatka. - Dzięki temu mieliśmy w domu zawsze swoje jarzyny.

- Mama prowadziła oszczędny tryb życia i tak gospodarowała, że nie musiała od nikogo pożyczać pieniędzy - dodaje jej córka. - Ale przy tym zawsze potrafiła odłożyć pieniążki, żeby każdemu dziecku i wnukowi zrobić prezent na urodziny czy imieniny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska