Strażacy mają uwagi do zabezpieczeń przeciwpożarowych w żłobkach

Chodzi o żłobek Matki Polki na osiedlu Dambonia oraz żłobek nr 9 na osiedlu Armii Krajowej.

W obu przypadkach strażacy już w ubiegłym roku stwierdzili brak wymaganych prawem zabezpieczeń przeciwpożarowych.

Najwięcej zastrzeżeń było wobec budynku "dziewiątki". Strażacy wytknęli m.in. brak drzwi przeciwpożarowych na klatce schodowej, łatwopalne wykładziny czy brak oświetlenie awaryjnego, które działa podczas ewentualnego pożaru. W ich ocenie trzeba też zmodernizować wewnętrzne hydranty.

Strażacy maja też uwagi - choć w mniejszej liczbie - do bezpieczeństwa przeciwpożarowego w budynku żłobka na osiedlu Dambonia.

Co ciekawe już w 2011 roku straż pożarna wydała decyzje nakazowe, aby braki usunąć. I jak poinformowała nas Komenda Miejskiej Straży Pożarnej termin wykonania wszystkich zaleceń minął jesienią ubiegłego roku.

- Dalsze kroki to grzywna dla właściciela obiektu, kolejnym może być jego zamknięcie - przyznają strażacy.

Przypomnijmy, że tak było już w przypadku hali Okrąglak, gdzie strażacy wciąż mają zastrzeżenia do łatwopalnego styropianu w kopule i obiekt dopuścili do użytku tylko warunkowo.

- Nikt z nas nie chce zamykać żłobków, ale urząd miasta musi pokazać, że faktycznie chce zmodernizować budynki zgodnie z obowiązującymi przepisami - mówi Leszek Koksanowicz, rzecznik Komendy Miejskiej Straży Pożarnej.

Krzysztof Kawałko, zastępca prezydenta zapowiada, że jeszcze w tym roku tak się stanie.

- Dyrektorzy tych dwóch placówek już sporo poprawili we własnym zakresie, niestety wszystkie konieczne prace w tych budynkach są oceniane na ponad 500 tysięcy złotych - przyznaje Krzysztof Kawałko. - Te dodatkowe pieniądze znajdą się w najbliższej korekcie budżetu miasta. Nie ma już żadnego zagrożenia, że tych budynków, wykonanych przed kilkudziesięciu laty, żłobki nie mogłyby użytkować.