- To cud, że nikomu nic się nie stało! Cegły i dachówki spadły na jezdnię w miejscu gdzie przebiega ruchliwa droga wojewódzka nr 401 do Wrocławia i autostrady. - mówi Andrzej Romian, sekretarz gminy Grodków. Przejazd ulicą Wrocławską jest zamknięty.
Nadzór budowlany zdecyduje, czy uszkodzona konstrukcja dachu stanowi zagrożenie.
Sprowadzona przez prywatnego właściciela budynku ekipa zabezpiecza dach przed deszczem. Dom nie był zamieszkany, na parterze znajduje się tylko jeden sklep.
Jak poinformował kpt. Paweł Gotkowski z Wojewódzkiego Stanowiska Koordynacji Ratownictwa, w całym województwie strażacy wyjeżdżali dotąd ponad 160 razy do szkód spowodowanych przez ulewę i burze.
Głownie wypompowują wodę z podtopionych posesji. W Grodźcu, gdzie wystąpił z brzegów przepływający przez wieś strumień pracuje obecnie 7 zastępów strażackich.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?