Strażacy ze Strzelec Opolskich 'ratowali' łąbędzia, który się nie ruszał

Fot. sxc
Fot. sxc
Ptak trzymał głowę pod wodą i sprawiał wrażenie martwego. Strażaków zaalarmowali jeden z mieszkańców, który stwierdził, że ptak zamarzł.

Mundurowi przyjęli zgłoszenie ok. 11.00. Ptak pływał w tym czasie w stawie "Rybaczówka" przy ul. Toszeckiej.

Gdy strażacy przyjechali na miejsce okazało się, że łabędź żyje i nic mu nie zagraża. Wyciągnął głowę spod wody i zaczął pływać po stawie.

Strażacy proszą mieszkańców, by przed zgłaszaniem takich przypadków dokładnie zaobserwowali, czy zwierzę rzeczywiście potrzebuje pomocy. Inaczej straż ponosi zbędne koszty.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska