Strefa parkowania w Opolu trafi do sądu

Na darmowe parkowanie w centrum Opolaniepełnosprawni czekają od sierpnia. To wówczas miała się uprawomocnić uchwała radnych, która zezwalała niepełnosprawnym na bezpłatne parkowanie. Wystarczyć miała karta niepełnosprawnego za szybą samochodu.

Tymczasem, choć mamy końcówkę września, nowe przepisy nie obowiązują.

- Odbieramy wiele telefonów w tej sprawie, ale możemy tylko czekać na decyzję wojewody, bo to jego służby opiniują każdą uchwałę rady - mówi Donata Gajewska, naczelnik biura rady miasta w ratuszu.

Jak ustaliliśmy, na uprawomocnienie uchwały możemy poczekać jeszcze kilka miesięcy. Nadzór prawny wojewody zdecydował właśnie, że zaskarży uchwałę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego.

- Prawnicy uznali, że znajduje się w niej zapis, który może ograniczać niepełnosprawnym możliwość reklamacji - tłumaczy Kordian Michalak, rzecznik wojewody. - Skierowanie sprawy do sądu wcale nie jest czymś wyjątkowym. Często stosujemy takie rozwiązanie, gdy chcemy mieć dokładną wykładnię problemu, który może pojawiać się w kolejnych uchwałach, jakie będą podejmować samorządy.
Sporny zapis dotyczy tego, że niepełnosprawny - jeśli nie będzie mieć karty niepełnosprawnego w widocznym miejscu za szybą - otrzyma mandat, od którego nie może się odwołać. Tymczasem sprawni kierowcy taką możliwość mają od dawna.

- Kontrowersyjny zapis wprowadził prezydent w ostatniej chwili na sesji - wspomina Adam Pieszczuk, radny SLD i autor uchwały. - Niestety teraz mamy problem, ale dla mnie cała sprawa jest o tyle dziwna, że uchwała została podjęta w lipcu, a decyzja o zaskarżeniu zapadła dopiero teraz! Czasu było sporo, aby wcześniej tę sprawę wyjaśnić i być może bez udziału sądu.

Więcej o tym jakie jeszcze konsekwencje będzie mieć oddanie sprawy do sądu w środowym wydaniu Nowej Trybuny Opolskiej.