Strzelecki dworzec straszy pustkami. Od kilku lat poza okienkami kasowymi i kilkoma pasażerami oczekującymi na pociąg, w środku nie ma żywej duszy. Niegdyś budynek tętnił życiem. Działała w nim kawiarnia i niewielki kiosk.
Zobacz: Strzelce Opolskie. Pociągi do Opola pojadą szybciej
Dzisiaj na dworcu nie można kupić nawet gazety, bo właściciel kiosku zrezygnował z jego prowadzenia. Kupujących było tak mało, że biznes przestał się opłacać.
Od kilku miesięcy kolej znów zaczęła zabiegać, by zapełnić opustoszałe lokale. Na budynku dworca zawisł baner informujący o tym, że PKP dysponuje pomieszczeniami do wynajęcia.
- Mieliśmy kilka telefonów w tej sprawie, ale żadnej konkretnej umowy jeszcze nie podpisaliśmy - dowiedzieliśmy się we wrocławskim oddziale PKP, który odpowiada za gospodarowania nieruchomościami.
Brakiem zainteresowanych pasażerowie nie są zdziwieni
- Dworzec jest obskurny, brudny, a w poczekalni często śmierdzi - mówi Adam Kaliński, który studiuje w Opolu. - Ludzie raczej omijają dworzec szerokim łukiem, a na peron wolą wchodzić boczną furtką. Zanim kolejowi urzędnicy zaoferują komuś pomieszczenia powinni pomyśleć o generalnym remoncie budynku.
Zobacz: Namysłów. Piękny dworzec znów dla podróżnych
Dwa lata temu dworzec przeszedł prowizoryczny lifting
PKP wymieniła m.in. główne drzwi, część okien i odmalowała ściany. Na zewnątrz budynku wymieniła cieknące rynny. Na większy remont nie ma jednak pieniędzy.
Wynajmu pomieszczeń nie ułatwią kolei także kolejne cięcia w rozkładzie jazdy.
Od 11 grudnia w życie wejdzie nowy plan odjazdów i przyjazdów pociągów. Ze stacji w Strzelcach Opolskich znikną dwa połączenia w kierunku Opola. To oznacza, że przez dworzec będzie przewijać się jeszcze mniej pasażerów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?