Strzelce Opolskie. PKS zarabia, ale nie na wożeniu ludzi

Radosław Dimitrow [email protected] 77 44 01 827
- Serwis wymiany opon przynosi większe zyski niż przewóz ludzi - mówi Aleksander Patoła, prezes PKS-u. (fot. Radosław Dimitrow)
- Serwis wymiany opon przynosi większe zyski niż przewóz ludzi - mówi Aleksander Patoła, prezes PKS-u. (fot. Radosław Dimitrow)
Strzelecka spółka m.in. czyści klimatyzacje i prowadzi serwis opon.

Przewoźnik rozwija się we wszystkie możliwe strony, poza podstawową - związaną z przewozem ludzi. PKS w Strzelcach Opolskich ma już własną stację paliw, stację diagnostyczną, warsztat samochodowy i sklepy sprzedające części. Niedawno wszedł w branżę szkoleniową (kursy dla kierowców), zaoferował usługi czyszczenia klimatyzacji oraz otworzył serwis wymiany opon.

Zobacz: Strzelce Opolskie. PKS chce dofinansowania gmin. Grozi likwidacją kursów

W tę ostatnią działalność spółka zainwestowała 300 tys. zł. Trzeba było wyremontować pomieszczenia magazynowe i wyposażyć je w nowoczesny sprzęt. Zdaniem Aleksandra Patoły, prezesa PKS-u, pieniądze szybko się zwrócą, bo klientów nie brakuje.

- Problem w tym, że zyski z tej działalności będziemy musieli utopić, dofinansowując nierentowne kursy - przyznaje Patoła. - To absurd, ale ze względu na ceny paliw i zmniejszającą się liczbę pasażerów nasza podstawowa działalność stała się nieopłacalna.

O tym, że transport to działalność mało dochodowa, świadczą także plany PKS-u. Władze spółki zapowiedziały, że jeżeli nie dostaną dopłat od wójtów i burmistrzów, to zlikwidują aż 120 niedochodowych kursów (połowa wszystkich wyjazdów). Sprawa wciąż jest otwarta, bo samorządy negocjują wysokość dopłat.

Zobacz: Strzelce Opolskie. Kup sobie autobus PKS-u za 7 tys. zł

Firma zamierza za to zainwestować w przyszłym roku w kolejną poboczną działalność - będzie to prawdopodobnie myjnia samochodowa.

Z powodu spadających dochodów w dziale przewozów zatrudnienie w spółce zmalało w ciągu roku o 17 osób.

- Dla części zatrudnionych zabrakło pracy, a część odeszła na emeryturę - dodaje Patoła. - Zredukowaliśmy też administrację o 7 osób.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska