Na strzeleckich targach pracy, które urząd pracy przygotował w hali Zespołu Szkół Zawodowych nr 1, wystawiło się 16 pracodawców. Przygotowali łącznie 200 ofert pracy. Byli też przedstawiciele urzędu skarbowego i urzędu pracy, którzy podpowiadali, jak założyć własną działalność gospodarczą.
Zobacz: 3224,98 zł to przeciętne wynagrodzenie w 2010 roku
Najwięcej, bo kilkadziesiąt ofert pracy, miała na targach restauracja KFC, która powstanie przy autostradzie. Ale jej stoisko nie było oblegane przez ludzi. - A jaką można mieć perspektywę, pracując w fast foodzie? - pytała retorycznie 25-letnia Basia ze Strzelec Opolskich. - Jestem po liceum handlowym. Szukam pracy, w której będę się mogła rozwijać. Najlepiej w biurze.
Problem w tym, że pracy dla osób, które ukończyły kierunki humanistyczne, jest niewiele. Dowiodły tego także piątkowe targi. Sporo było za to ofert np. dla operatorów wózków widłowych, spawaczy itp.
- Ale za 1600 zł brutto nie będę pracował - mówi Jan Maksymiak, zawodowy kierowca z Piotrówki. - Bycie kierowcą to duża odpowiedzialność, która musi być dobrze opłacona.
Zobacz: Kryzys ciągle nie odpuszcza. Bezrobocie poszło w górę
Nową pracę znalazła za to na targach pani Janina ze Strzelec Opolskich. - Mam coś montować na taśmie - mówi. - Na razie dostanę umowę na trzy miesiące. Podobno jak się sprawdzę, zostanę na dłużej.
Norbert Jaskóła, dyrektor strzeleckiego PUP, był zadowolony z targów: - To najlepszy sposób, żeby skontaktować ze sobą pracodawców z pracownikami. Dlatego w przyszłym roku zorganizujemy je ponownie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?