Jeszcze do niedawna odbywały się tam zajęcia WF-u i aerobiku. Teraz w klubie zbudowano prawdziwą scenę, jest nagłośnienie i oświetlenie ze zlikwidowanego klubu Kocioł. Lokal zaciemniono kotarami i postawiono stoliki.
- Nie jest to może klub na miarę XXI wieku, ale spokojnie będą się tam mogły odbywać koncerty, występy kabaretów, wernisaże - wyjaśnia Beata Olejnik, przewodnicząca samorządu studenckiego na UO.
Skrzat nie jest jedynym klubem, do którego będą mogli chodzić studenci. W poniedziałek w akademiku Kmicic zostanie otwarta odnowiona Oleńka. Podobnie jak w Skrzacie ten lokal będzie zaadaptowany na imprezy kulturalne.
Samorząd zdecydował się przebudować kluby, ponieważ po wyburzeniu Kotła (na jego miejscu będzie zbudowany Instytut Nauk Społecznych) studenci nie mieli gdzie się bawić.
- Teraz mamy dwa kluby na nieduże imprezy - dodaje Beata Olejnik.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?