Studenci w Nysie mają po 15 lat

Chodzi o to, by pobudzić dzieciaki do działania, a poprzez dodatkowe zajęcia, prowadzone w duchu akademickim, rozwijać ich pasje i umiejętności - tłumaczy Anna Wójtowicz, pracownik biura projektów Państwowej Wyższej szkoły Zawodowej w Nysie.

Chodzi o projekt Nyska Kuźnia Młodych Talentów, który nyska PWSZ realizuje już od kilku tygodni. W ramach programu 132 nyskich gimnazjalistów bierze udział w dodatkowych lekcjach popołudniowych, które mają miejsce w gmachu uczelni, a prowadzą je wykładowcy PWSZ.

- To zajęcia z chemii, fizyki, informatyki, matematyki, biologii i języka angielskiego - wylicza Anna Wójtowicz.

Młodzież chętnie sięga po dodatkową wiedzę, zwłaszcza, że lekcje w salach PWSZ zdecydowanie różnią się od tych, które maja na co dzień w gimnazjum.

- Choćby taka informatyka - mówi pani Anna. - Zamiast tradycyjnych zagadnień, młodzież ma okazję zaczerpnąć nieco wiedzy z zakresu zarówno programowania, jak i robotyki. To dla nich frajda chociażby z tego powodu, że część ćwiczeń prowadzonych jest na specjalnym robocie zbudowanym z klocków lego.

Informatyczne arkana wiedzy zgłębia z gimnazjalistami Adam Dudek, natomiast w laboratorium chemicznym młodzież pracuje wraz z prorektorem Przemysławem Malinowskim, który nie szczędzi sił, by pokazać gimnazjalistom najefektowniejsze doświadczenia.

Zajęcia tematyczne, podczas których uczelnia ma okazję podzielić się swoją wiedzą i doświadczeniem, to jednak nie wszystko. Projekt, który opiewa na blisko 200 tys. zł, a dofinansowany został w ramach Programu Operacyjnego Kapitał Ludzki, przewiduje również indywidualne spotkania z młodzieżą w ramach doradztwa zawodowego.

Ponadto zaplanowano także dwie wycieczki edukacyjne - do obserwatorium astronomicznego w Chorzowie i siedziby Parku Narodowego w Kudowie Zdroju. Spotkania uczelnianych wykładowców z gimnazjalistami potrwają aż do 17 lipca przyszłego roku.