Nyscy ratownicy zajęli osiemnaste miejsce. To bardzo dobry wynik, biorąc pod uwagę, że studenci rywalizowali między innymi z zespołami z Czech, Polski, Niemiec, Holandii, Kenii, Kanady, Słowacji, Węgier, Austrii, Wielkiej Brytanii, Turcji, Grecji, Japonii czy Australii.
- 18. miejsce to nie lada wyczyn również dlatego, że byliśmy jedynym zespołem składającym się z samych studentów, a konkurowaliśmy z profesjonalnymi zespołami z całego świata, które posiadają wieloletnie doświadczenie - mówi Dawid Lach ze studenckiego Koła Medycyny Ratunkowej COR Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Nysie.
W tegorocznej, siedemnastej już edycji mistrzostw, wystartowało sześć zespołów z Polski, w tym po raz pierwszy studenci nyskiej PWSZ. Jak sami zapewniają, z Rejviz wrócili z ogromną ilością wspomnień, ale przede wszystkim z nową wiedzą, umiejętnościami oraz bogatsi w doświadczenia.
Uczestnikom zawodów w Czechach przyszło zmierzyć się aż z czternastoma wyzwaniami. Były zadania na symulatorze ratowniczym, zjazd po linie z wysokości czwartego piętra, slalom karetką tyłem bez lusterek z metą w garażu, czy też cały wachlarz wariacji na temat ratowania ludzkiego życia.
- Było wezwanie do mężczyzny z bólem w klatce piersiowej, do głuchoniemego, który wpadł do rzeki czy też udzielanie pomocy poszkodowanym pod stacją kolejki górskiej i biorącym udział w wypadku drogowym - wylicza Dawid Lach. - Na koniec pierwszej części dziennych zmagań był jeszcze wypadek w ogrodzie; mężczyzna we wstrząsie. Te zadanie nasz zespół wykonał najlepiej ze wszystkich i nawet mistrzowie świata z Australii nie uzyskali tylu punktów, co my!
Nocą uczestnicy mistrzostw również nie próżnowali, bo organizatorzy postanowili sprawdzić ich wytrzymałość na sytuacje stresowe i zdolność współdziałania w trakcie interwencji kryzysowych. Na koniec nocnego zadania była rozmowa z psychologiem, podczas której omawiano wpływ pracy w ratownictwie medycznym na życie prywatne oraz sposoby pomocy w różnych systemach na całym świecie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?