Studencka sztuka wychodzi na ulice Opola

fot. Piotr Kalsztyn
W tym bunkrze przy Instytucie Śląskim będzie można podziwiać pokaz multimedialny, instalację paczek po papierosach i koncert dwóch DJ-ów - zapowiada Ela Strzeduła i Seweryn Ptak.
W tym bunkrze przy Instytucie Śląskim będzie można podziwiać pokaz multimedialny, instalację paczek po papierosach i koncert dwóch DJ-ów - zapowiada Ela Strzeduła i Seweryn Ptak. fot. Piotr Kalsztyn
- Chcemy pokazać, że sztukę można robić wszędzie - nawet na ulicy - mówią opolscy studenci, którzy od środy (1 kwietnia) przy Instytucie Śląskim pokażą swoje fotografie, wizualizacje oraz instalacje.

Program imprezy

Program imprezy

Środa: godz. 10-16 - malowanie na ścianie, akcja "Krzesło"; 16.00 - akcja FROZEN; 16-16.30 - spektakl Akademickiego Teatru Tańca; 17-18 - spektakl pt. "Strach"; 17.30-19 - warsztaty parkour; 18 oraz 20.30 - pokazy filmów; 19-21 - pokaz animacji

Czwartek: 10-16 - akcja "Krzesło"; 15-15.30 - spektakl "Historia pewnego kaczątka", 16.30-17.30 - koncert zespołu Existance; 18-19 - dyskusja filozoficzna; 19.30-20.30 - koncert: Valduś, 19.30 - recital Żanety Plotnik; 19.30-20 - instalacja "Big Mommy"; 20.30 - Fire Show; 21.37 - "Ku pamięci..."

Piątek: 10-16 - akcja "Krzesło"; 14-17 - BUNKIER TRIO; 13-15 - malowanie na żywo; 15 - pokaz mody "Prosto z lumpa"; 16 - Dyskusyjny Klub Książki; 17-18 - LAURA PALMER ANSAMBL; 18 -CAPOEIRA; 19 - slajdowisko; 20.30 - Teatr Jednego Wiersza; 22.30 - koncert w Klubie Inicjatyw Niezależnych "Fabryka".

Z dwóch tysięcy opakowań po papierosach powstanie instalacja, która od środy do piątku będzie jedną ze stałych ekspozycji na Ulicy Kultury.

- Wszyscy wyrzucają puste paczki, a przy odrobinie fantazji można je twórczo wykorzystać - tłumaczy Jakub Kubara, student I roku Instytutu Sztuki, który jest współautorem instalacji.

Innym elementem Ulicy Kultury, bo tak nazywa się rozpoczynająca się w środę impreza, będzie intermedialny projekt Big Mommy Radka Czupryńskiego i Michała Misiury.

- Akcja naszego projektu rozgrywa się po zrzuceniu bomb atomowych na japońskie miasta pod koniec II wojny światowej - tłumaczy Radek Czupryński.
Tę wizję będzie można zobaczyć w drugi dzień imprezy w bunkrze przy Instytucie Śląskim (róg Strzelców Bytomskich i Piastowskiej).

Dlaczego właśnie tam? Założeniem Ulicy Kultury jest ożywienie miejsc, które w
żaden sposób się z nią nie kojarzą. Właśnie dlatego cała impreza odbędzie się na rampie, w bunkrze i fosie przy Instytucie Śląskim.

- Sztukę można uprawiać wszędzie, a tu będą mogli w niej uczestniczyć przechodzący obok ludzie - mówią organizatorzy z Opolskiego Projektora Animacji Kulturalnej.

I tak przez trzy dni opolanie będą mieli okazję zobaczyć spektakle teatralne, instalacje przestrzenne, wystawy, pokaz ognia i capoeiry. W ramach organizowanej akcji "Krzesło" każdy będzie mógł pomalować lub przerobić krzesło.

- Chcemy nakłonić ludzi do tego, by nie bali się własnej artystycznej ekspresji - wyjaśnia Rafał.

Z kolei w akcji Action Painting widzowie będą mogli malować m.in. prześcieradła i kartony.

- Ma to być zbiorowe, nieskrępowane, pełne improwizacji i radości malowanie - zaznacza Rafał.

Bardzo ciekawą propozycją jest akcja "Frozen", w czasie którego na
"zielonym mostku" dwunastu wolontariuszy utworzy żywy obraz ze swoich ciał.
Przez trzy dni w fosie przy Instytucie oglądać będzie można stałe wystawy fotografii, a także instalacje przestrzenne.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska