Święto folkloru i tolerancji

Tomasz Krawczyk
W trwającym od piątku do niedzieli Ogólnopolskim Spotkaniu Zespołów Artystycznych Mniejszości Narodowych i Etnicznych "Źródło 2001" wzięło udział 16 zespołów z całej Polski.

Główną ideą "Źródła", piątego już, jest przede wszystkim przełamywanie stereotypów, wzajemne poznanie się przedstawicieli różnych kultur narodowych i etnicznych. "Źródło" ma pozytywnie wpływać na relacje pomiędzy mniejszościami, ma pobudzać szacunek i tolerancję - wyjaśnia Stanisław Górski, dyrektor Dobrodzieńskiego Ośrodka Kultury i Sportu, organizator imprezy. - I wiem o tym, że takie funkcje spełnia. Widzę to choćby po sobie. Te podziały na "naszych" i "waszych", które znam także z Dobrodzienia, "Źródło" może naprawdę łagodzić - twierdzi Górski.

Tegoroczne "Źródło" "trysnęło" w piątkowe popołudnie forum dyskusyjnym. Mówiono o wspieraniu mniejszości narodowych przez państwo (wykład na ten temat wygłosiła Iwona Grodzka z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego). Także w piątek goście spotkali się w sali kameralnej DOKiS z Jerzym Chmielewskim, jednym z liderów mniejszości białoruskiej w Polsce, szefującym miesięcznikowi "Czasopis".
Wieczorem w sali widowiskowej wystąpił grecki "Orfeusz" - zespół wokalno-instrumentalny, zaś po nim znakomity skrzypek Niklosz Deki Czureja z zespołem muzyki romskiej "Tatra Roma" oraz 35-osobowy zespół Łemków z Legnicy - "Kyczera".
- Zespół ten tworzą potomkowie Łemków wysiedlonych w ramach akcji "Wisła" z Bieszczad, Beskidu Niskiego i Sądeckiego - wyjaśnia szef DOKiS. W parafialnym kościele swój koncert dał chór ewangelicki z Cieszyna.

- Interesujące było sobotnie spotkanie z żydowskim poetą Aleksandrem Rozenfeldem. To bardzo ciekawa postać - mówi Górski. - Rozenfeld w latach osiemdziesiątych wyemigrował z Polski do Izraela. Gdy chciał wrócić do Polski, odmówiono mu takiej możliwości. Przez jakiś czas mieszkał w Watykanie. Po powrocie do kraju, w kancelarii prezydenckiej podczas pierwszej kadencji prezydenta Kwaśniewskiego zajmował się sprawami mniejszości narodowych - wyjaśnia Górski. W sobotę zaprezentowały się także białoruskie "Cegiełki", ukraińska "Huculata", kaszubska "Kościerzyna" oraz grające akustycznie muzykę Żydów aszkenazyjskich "Trio Jaschy Liebermana". Sobotnie spotkanie z muzyką mniejszości etnicznych i narodowych zakończono w kościele parafialnym koncertem Akademickiego Chóru im. Maksyma Berezowskiego z Legnicy.
- Od początku istnienia "Źródła" jestem z nim związany - wyznał Bernard Gaida, przewodniczący rady powiatu. - Tegoroczne, jak zresztą każde, podobało mi się bardzo. Szczególnie moment, gdy grecka muzyka porwała do tańca polskich górali.

W niedzielę śpiewały "Szwarne Dziołchy" z Górażdży, wystąpili "Mali Wierchowianie" z Bukowiny Tatrzańskiej oraz folkowa "Czeremszyna" z Podlasia. - Gramy muzykę folkową z Podlasia, gdzie ścierają się wpływy kultury polskiej, ukraińskiej, białoruskiej, również tatarskiej, litewskiej i żydowskiej - mówił Mirosław Samosiuk z "Czeremszyny". - Z naszą muzyką możemy dotrzeć do Polaków, Białorusinów i Ukraińców, do starych i młodych.
Zespół "Muzykanci", który tworzą dwa małżeństwa - z Poznania i z Krakowa - w holu DOKiS uczył dzieci tańców ludowych. - Węgierskich, także bałkańskich i bretońskich - tłumaczyła Joanna Słowińska z "Muzykantów". - Często gramy koncerty, często jesteśmy na takich imprezach. Dla nas folk to sposób na życie - twierdzili członkowie zespołu.
W niedzielę zaprezentował się też miejscowy "Guttentag". "Źródło" zamknięto pieśniami łemkowskimi w wykonaniu Julii Dosznej z Łosia oraz nad zalewem przy ul. Lublinieckiej - "Nocą Świętojańską" Zespołu Pieśni i Tańca "Częstochowa" i częstochowskiego Społecznego Ogniska Baletowego. Były sztuczne ognie i zabawa taneczna z "Muzykantami".

"Źródło 2001" zorganizował Dobrodzieński Ośrodek Kultury i Sportu we współpracy z oleskim starostwem powiatowym, dobrodzieńską radą miejską i tamtejszym kołem Towarzystwa Społeczno-Kulturalnego Niemców oraz Domem Współpracy Polsko-Niemieckiej z Gliwic. Imprezie patronował Bernard Gaida, przewodniczący oleskiej rady powiatu, oraz burmistrz Dobrodzienia Zygfryd Seget.
Spotkaniu towarzyszyła wystawa fotograficzna "Śląsk Opolski, zabytki i przyroda" oraz prezentacja ludowego rękodzieła.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska