Święto Niepodległości 2023 w Opolu. Obchody miały zróżnicowany charakter, zadbano o ducha i ciało [ZDJĘCIA]

Obchody Narodowego Święta Niepodległości w Opolu rozpoczęła msza święta w kościele oo. Franciszkanów, której przewodniczył biskup senior Paweł Stobrawa.

W wygłoszonym słowie kapłan zwrócił uwagę na naszych przodków, którzy żyli wiarą w Boga pozwalającą dokonywać rzeczy niezwykłych.

– Ta wiara dodawała im sił w szlachetnej walce o wolność – stwierdził biskup Paweł Stobrawa.

Ksiądz biskup przypomniał, że miłość ojczyzny to nie tylko piękna pamięć, ale to także odpowiedzialność za jej obecny i przyszły status.

- Święto odzyskania przez Polskę niepodległości skłania nas również do stawiania pytań o jutro naszej ojczyzny. Jaka będzie jej przyszłość? Ona zależy od tego, jakimi kierujemy się zasadami, jakimi żyjemy wartościami. Każdy w miejscu, w którym postawiła go Opatrzność, zgodnie ze swoimi powołaniem i możliwościami, winien troszczyć się o dobro, o siłę - szczególnie moralną, o sprawiedliwość naszej ojczyzny – zachęcał biskup Paweł Stobrawa.

Kapłan przypomniał słowa błogosławionego ks. Jerzego Popiełuszki, który powiedział: „Nie jesteśmy narodem tylko na dziś. Jesteśmy narodem, który ma przekazać w daleką przyszłość moce nagromadzone przez całe tysiąclecie".

Przytoczył też wystąpienie św. Jana Pawła II, który w Sejmie RP zwracał uwagę na wagę troski o dobro wspólne realizowanej przez obywateli, ze szczególną rolą polityków.

Po mszy świętej uczestnicy przemaszerowali na plac Wolność. W pochodzie uczestniczyła orkiestra górnicza, kompania honorowa 10. Opolskiej Brygady Logistycznej, harcerze ZHR i ZHP, poczty sztandarowe, mieszkańcy Opola i regionu.

Szczególną uwagę przykuwali poruszający się konno rekonstruktorzy w ułańskich mundurach.

Rolę gospodarza uroczystości przy Pomniku Bojownikom o Polskość Śląska Opolskiego pełnił wicewojewoda opolski Tomasz Witkowski. Przypominając hasło, że wolność nie jest dana raz na zawsze, przywołał przykład walczącej Ukrainy. Zwrócił uwagę na wprowadzane w ostatnich latach zmiany w polskiej armii, które mają zapewnić Polakom bezpieczeństwo. Wskazał również, że w Polsce wolność słowa nie jest zagrożona i należy dołożyć starań, aby to nie uległo zmianie. Stwierdził, że do tego potrzebni są m.in. zaangażowani, świadomi obywatele. Odniósł się do przykładu pokolenia sprzed wieku.

- Kiedy w 1918 roku podpisywano akt zakończenia I wojny światowej, był to symboliczny dzień, na który przypada największe nasze narodowe święto. Wtedy wielcy patrioci, mężowie stanu o różnych poglądach i przekonaniach potrafili dojść do porozumienia i zrozumieli, ze największa wartością całego narodu, tworzącego się państwa, jest Rzeczpospolita. Potrafili zmienić swoje często bardzo radykalne poglądy, dostosować je do sytuacji i iść razem, by budować wolne Państwo Polskie – mówił wicewojewoda Witkowski.

Popołudniowy program przygotował opolski magistrat. Podczas pikniku zorganizowanego na Rynku przewidziano atrakcje dla starszych i młodszych. Na scenie zaplanowano występy:

• Zespołu Pieśni i Tańca Opole
• Etiuda historyczna – „Józef Piłsudski bez patosu i wielkich słów”
• występy zespołów z MDK w Opolu
• Koncert Orkiestry Dętej z Białej

O godzinie 17.00 rozpocznie się koncert gwiazdy wieczoru zespołu Kombii.

Niepodległościowy piknik trwa na Rynku w Opolu.