Świńska zaraza na południe od autostrady A4. Przejścia dla zwierząt będą zagrodzone

O nadzwyczajnych środkach zapobiegawczych poinformował wojewoda opolski Sławomir Kłosowski.

- W związku z nadzwyczajną sytuacją związaną z rozprzestrzenianiem się choroby wirusowej afrykańskiego pomoru świń (ASF) na terenie naszego kraju, wygrodzono przejścia dla zwierząt zlokalizowanych na opolskim odcinku autostrady A-4 poprzez montaż ogrodzeń – napisał wojewoda w mediach społecznościowych. - Wskazane przejścia są zamknięte do odwołania.

Na wybudowanych pod autostradą korytarzach dla migracji zwierząt ustawiono siatki o wysokości 1,5 metra. Są w nich zamontowane specjalne przełazy, żeby mogły przejść wilki, ale migracja dzików powinna być powstrzymana. To dziki są uważane bowiem przez specjalistów za gatunek przenoszący w środowisku wirusy ASF, które dostają się także do hodowli rolniczych. Choroba nie atakuje człowieka, ale powoduje ogromne straty gospodarcze.

Ostatnio na Opolszczyźnie ujawniono pierwszego padłego dzika z ASF po południowej stronie autostrady w gminie Niemodlin. 12 kwietnia zarazę odkryto w gospodarstwie rolnym w gminie Lubań w województwie dolnośląskim. To także na południe od autostrady. Wcześniej ogniska ASF występowały na wschodzie Polski, na Pomorzu i w Wielkopolsce.

Przegrody na przejściach dla zwierząt pod autostradą były montowane już w ubiegłym roku na Podkarpaciu. Tam okazało się jednak, że płoty były niszczone przez ludzi.

- Apelujemy do osób korzystających z obszarów leśnych zlokalizowanych przy autostradzie A4 o dbałość o należyty stan tych ogrodzeń, co zapobiegnie rozprzestrzenianiu się choroby ASF przenoszonej przez dziki – komentuje Sławomir Kłosowski.