Sylwester w Prószkowie

Redakcja
W sylwestra podopolski Prószków przestal byc wsią. Po raz pierwszy po wojnie w niebo strzelily tu fajerwerki, a z glośników ryknąl utwór „Jestem z miasta” Elektrycznych Gitar. Na rynku szampana pilo 1,5 tysiąca świezo upieczonych mieszczan. Tak nowy rok przywitali w Prószkowie mieszkancy gminy, go-ście z województwa i zza granicy. Ten sylwester przejdzie w Pró-szkowie do historii. 1 stycznia 2004, po 194 latach, odzyskal on prawa miejskie.
W sylwestra podopolski Prószków przestal byc wsią. Po raz pierwszy po wojnie w niebo strzelily tu fajerwerki, a z glośników ryknąl utwór „Jestem z miasta” Elektrycznych Gitar. Na rynku szampana pilo 1,5 tysiąca świezo upieczonych mieszczan. Tak nowy rok przywitali w Prószkowie mieszkancy gminy, go-ście z województwa i zza granicy. Ten sylwester przejdzie w Pró-szkowie do historii. 1 stycznia 2004, po 194 latach, odzyskal on prawa miejskie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska