Osobowa, czarna honda honda z dolnośląskimi numerami rejestracyjnymi została zauważona przez naszego czytelnika w okolicach 112 kilometra autostrady A4.
- Byłem w szoku widząc ten samochód z drzwiami związanymi jakimś sznurkiem, wybitymi szybami - relacjonuje czytelnik, pan Adam.
Auto jechało z prędkością przekraczającą 100 km/h, a za kierownicą siedział mężczyzna, który wyglądał jakby był zakrwawiony - wynika z relacji świadków.
O sprawie została poinformowana policja. Tymczasem kierowca wraku pokonywał kolejne kilometry. W końcu honda zjechała na Autostradową Obwodnicę Wrocławia.
- Kierujący wyglądał jakby był w szoku, nie reagował na trąbienie, nagle zmieniał pasy, w końcu zjechał z AOW na wysokości stadionu. Tam został zatrzymany - słyszymy od świadka.
Do sprawy wrócimy.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?