Jak "rozruszać" krew

Ciśnienie tętnicze zależy od siły, z jaką serce w czasie skurczu wypycha krew do tętnic oraz od ich sprężystości. Ciśnienie o wartości poniżej 90/60 mm Hg u kobiet i 100/70 mm Hg u mężczyzn uważa się za zbyt niskie. Mamy wówczas niedociśnienie.

Jak się ono objawia

Rady dla hipotonika

l Unikaj gwałtownych zmian pozycji. Nagłe wstawanie z krzesła, łóżka, z pozycji pochyłej (np. przy plewieniu grządki, myciu podłogi) powoduje że krew gwałtownie odpływa do nóg, a mózg jest chwilowo niedotleniony. Można nawet zemdleć. Po przebudzeniu chwilę poleż, przeciągnij się, powoli przejdź do pozycji siedzącej, opuszczając nogi z łóżka i dopiero wstawaj.
l Ruszaj się i ćwicz. Dobrze robią zwłaszcza: pływanie, aerobik, niezbyt forsowny marsz i bieg, jazda na rowerze, a więc ćwiczenia, które poprawiają krążenie w nogach.
l Unikaj zbyt długiego stania i opalania się.
l Unikaj przebywania w pomieszczeniach zadymionych, nie wietrzonych.
l Dobrze robią masaże ciała na sucho, ręcznikiem czy rękawicą, uszytą z materiału frotte. Najpierw masujemy ręce i nogi, zaczynając od palców w kierunku serca, a potem resztę ciała.
l Stosuj na zmianę zimne i gorące prysznice (ostatni - zimny). Opłukuj całe ciało chłodna wodą prysznicem bez sitka. Polewanie pleców pobudza czynności serca, ale nie należy tego stosować u osób nerwowych i osłabionych.
l Dobrze robi nacieranie skóry lekko osoloną wodą.

Niedociśnienie nie jest tak groźne jak nadciśnienie, ale nie można go lekceważyć. Choćby dlatego, że skłonność do omdleń rodzi różne niebezpieczeństwa, np. zranienia czy złamania przy upadku. W przypadku kierowców stwarza zagrożenie nie tylko dla nich samych, ale też innych użytkowników dróg. Ludzie z hipotonią często odczuwają zawroty głowy (nie mogą przebywać na wysokościach, chodzić po górach), nudności. Miewają mroczki przed oczami, zaburzenia rytmu serca, a w ślad za tym przyspieszenie tętna, bladość twarzy. Często miewają też zimne ręce i stopy. Nierzadko dokucza im bezsenność, nocne pocenie się, zmęczenie i uczucie osłabienia. Są wrażliwi na zmiany pogody, mają trudności z koncentracją.

Tętnice mało sprężyste

Jedz warzywa, ryby

Osoby z niedociśnieniem powinny przestrzegać odpowiedniej diety. Przede wszystkim muszą jadać częściej, najlepiej pięć razy dziennie, ale bez przejadania się, by utrzymać w miarę stabilny poziom cukru we krwi. Głód obniża poziom cukru, co z kolei powoduje spadek ciśnienia. Najlepsza dieta, to bogata w owoce, warzywa, wędzone ryby. Trzeba ograniczać spożycie mięsa i tłuszczów zwierzęcych. Lepsze jest drobiowe. Można bardziej dosalać produkty, ale bez przesady (sól podwyższa ciśnienie, jednak w nadmiarze szkodzi na nerki i wątrobę). Wskazane jest picie dużej ilości płynów - do dwóch litrów dziennie - a w czasie upałów i po wysiłku fizycznym jeszcze więcej. Gdy się pocimy, nasz organizm się odwadnia, a to powoduje spadek ciśnienia.

Naukowcy stwierdzili, że niedociśnienie mają osoby, u których ściany tętnic są mało elastyczne. Krew przepływa wówczas wolniej i pod mniejszym ciśnieniem. W rezultacie gorsze jest zaopatrzenie tkanek i narządów organizmu w tlen, a to rodzi różne dolegliwości. Prawdopodobnie zbyt mała elastyczność naczyń to cecha wrodzona, genetyczna. Trwale utrzymujące się z tego powodu niedociśnienie nazywane jest hipotonią pierwotną. Ale może też pojawić się w związku z jakąś chorobą, np. niedoczynnością nadnerczy, padaczką, cukrzycą, anemią czy chorobą Addisona. Może też być następstwem rozległych oparzeń, skrajnego odwodnienia (np. przy biegunce), krwotoku, stresu. Wówczas jest to hipotonia wtórna.

Kropelki, kawka, szklanka napoju

Hipotonii nie da się unormować na trwałe. Taka już jej uroda, jak wielu wrodzonych cech organizmu. Natomiast jest wiele sposobów przynoszących doraźną pomoc i poprawę samopoczucia. Można sięgnąć po preparaty z apteki jak krople Cardiamid, Cardiol C, Glukof czy tabletki Glucardiamid.
Na co dzień często słyszymy: "padam, muszę wypić kawę". Rzeczywiście wielu osobom pomaga kubek kawy. Podnosi ciśnienie, ale trzeba ją pić z umiarem, gdyż organizm łatwo się przyzwyczaja i domaga coraz większych dawek, a to już szkodzi zdrowiu. Najlepiej jak zalecają lekarze, pić w niedużej ilości i powoli, np. szklankę kawy sączyć w trakcie pracy, przez dwie-trzy godziny. Alkohol? Też podwyższa ciśnienie, więc lampka czasem - nie zaszkodzi. Ale tylko lampka. Dużo bezpieczniejszy i pewniejszy sposób na poprawę samopoczucia, to wypicie małymi łykami szklanki chłodnego napoju (wody mineralnej, soku owocowego) i położenie się choćby na chwilę w zacienionym, przewiewnym miejscu.
Według opinii lekarzy niejednokrotnie łatwiej jest pokonać niedociśnienie wtórne. Po prostu ciśnienie normuje się wraz z postępem w leczeniu choroby podstawowej.