Spotkanie dwóch najlepszych drużyn w tabeli miało wielki ciężar gatunkowy. Jego zwycięzca robił bowiem milowy krok w kierunku I ligi. W przypadku porażki szanse TOR-u na awans zostałyby bardzo mocno ograniczone i nasze zawodniczki musiałyby liczyć tylko na szczęście i potknięcia zespołu z Gliwic w dwóch ostatnich spotkaniach.
W ostatniej kolejce (14. kwietnia) naszej drużynie wystarczy remis w starciu z Dwójką Nowy Sącz u siebie i będzie radość z awansu, bez względu na wyniki Sośnicy. Może się jednak okazać, ze już w najbliższą środę zawodniczki TOR-u będą mogły się cieszyć z awansu. Stanie się tak, jeśli gliwiczanki nie wygrają w zaległym spotkaniu w Rudzie Śląskiej z trzecią w tabeli Zgodą.
Sobotni mecz w Gliwicach podopieczne trenera Pawła Pietraszka rozpoczęły bardzo dobrze. Przez niemal całą pierwszą odsłonę prowadziły, a było: 6-4 (10. min), 8-6 (20. min) i 11-9 (26. min). Ostatnie minuty tej odsłony należały jednak do gospodyń, które doprowadziły do remisu po 11.
W drugiej odsłonie TOR ponownie odskoczył. W 41. min było 19-16 dla naszego zespołu, ale wówczas parkiet musiała opuścić w naszej drużynie Agnieszka Kędziora. Walka była tak zażarta, że doznała ona rozcięcia łuku brwiowego. To mogło zachwiać grą TOR-u, bo akurat Kędziora była mocnym punktem zespołu. Tak się na szczęście nie stało. TOR nadal powiększał przewagę, w czym wielka zasługa doświadczonej Ewy Żegleń. Była ona jedyną bramkarką w naszym zespole i między słupkami spisywała się świetnie, a dzielnie wspierały ją koleżanki z defensywy.
Nasza drużyna grając bardzo dobrze i rozsądnie prowadziła już 30-22. Gospodyniom udało się w końcówce odrobić trzy bramki, ale na zwycięstwo nie miały szans. Te jak najbardziej zasłużenie przypadło TOR-owi.
Protokół
Sośnica Gliwice - TOR Dobrzeń Wielki 25-30 (11-11)
TOR: Żegleń - Lenart 2, Staszkiewicz 1, Kędziora 2, Magda, Zajączkowska 1, Dęga 7, Golec 8, Gruszecka, Starościak 1, Olfans 8. Trener Paweł Pietraszek.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?