Szkoła pęka

Anita Koszałkowska
W budynku, który dzielą podstawówka i gimnazjum w Rudnikach, uczy się 470 uczniów. Nie dla wszystkich starcza miejsca.

W szkole jest 19 klas, natomiast pomieszczeń lekcyjnych tylko 14. Zajęcia odbywają się więc na korytarzu, w bibliotece czy świetlicy, która jednocześnie pełni rolę stołówki.
Na korytarzu ustawiono stoły do ping-ponga, podobne - złożone ze szkolnych stolików - stoją w świetlicy. Kiedy nie ma tu zajęć i skończy się wydawanie obiadów dzieci, mogą poganiać z rakietkami.
Najmłodsze dzieci z klas I - III uczą się na dwie zmiany.
Sytuacja do komfortowych nie należy. Problem rozwiązać ma rozbudowa szkoły, jeśli znajdą się na nią pieniądze.

Rudnickie gimnazjum jest jedyne w gminie, choć jeszcze przed trzema laty istniało też w Jaworznie. Zlikwidowano je ze względów oszczędnościowych, tym bardziej że gminę dotknął niż demograficzny. Ponadto twórcy reformy radzili: minimalna liczba gimnazjów, jednorodna i wysoko wykwalifikowana kadra, wysoki poziom, dostęp do profesjonalnych pomocy dydaktycznych i likwidacja "wirtualnych" gimnazjów. - Podejmując decyzję o likwidacji szkoły, mieliśmy sygnały, że będziemy mogli otrzymać pieniądze na modernizację szkoły w Rudnikach - wspomina Andrzej Pyziak, wójt Rudnik.

Dziś pewności już nie ma. Szkoła, aby sprawnie funkcjonować, musi zostać powiększona.- Budynek ma ponad 40 lat, od tego czasu nie było tu poważnych remontów. Na wymianę czekają podłogi, instalacje, okna - mówi Stanisław Belka, dyrektor Biura Obsługi Oświaty Samorządowej. Szkoła, która nie narzeka na brak sprzętu dydaktycznego i może pochwalić się wysoką średnią ocen uczniów, dysponuje fatalnymi warunkami kształcenia.

- Nie można mówić o komforcie, prowadząc lekcje na korytarzu. Narzekanie jednak nie ma sensu, czekamy po prostu na pieniądze - dodaje Dariusz Niedrygoś, dyrektor placówki. W tej chwili szkoła jest przeludniona. Od września będzie o jeden oddział mniej, ale to też nie rozwiąże problemu.
Gmina ma już gotowy projekt modernizacji szkoły, której mają przybyć trzy dodatkowe pomieszczenia dydaktyczne i pełnowymiarowa sala gimnastyczna z widownią. Niebawem zostanie też rozpisany przetarg na realizację robót. W tegorocznym budżecie zarezerwowano na inwestycję ok. 150 tys. zł.

- Chcemy wykopać i wylać fundamenty - planuje wójt, który w imieniu zarządu skierował już pisma z prośba o pomoc do urzędu marszałkowskiego i kuratorium. - Mamy też nadzieję na dofinansowanie z Urzędu Kultury Fizycznej i Sportu na rozbudowę sali gimnastycznej.
Koszt inwestycji oszacowano na ok. 6 mln zł (łącznie z zagospodarowaniem terenu). Jeśli gmina dostanie pieniądze, planuje w roku szkolnym 2003/2004 zakończyć modernizację i rozbudowę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska