Szukasz pracy? Jeden dzień nie wystarczy

Na szukanie pracy trzeba poświęcić osiem godzin dziennie. To robota na cały etat. Tu jesteś swoim szefem i jeśli czegoś nie zrobisz, zaszkodzisz jedynie sobie.

Zobacz: Szukanie pracy. Języki to podstawa

Przed rozpoczęciem poszukiwań, jak radzą specjaliści, warto przygotować listę spraw do załatwienia. Dzięki temu można zaoszczędzić nieco czasu.

Zaplanować należy też roznoszenie dokumentów aplikacyjnych

• Nie jeźdź z jednego końca miasta na drugi.
• Zrób listę firm, które chcesz odwiedzić i udaj się do nich po kolei. Zaoszczędzisz nie tylko czas, ale również pieniądze na autobus czy benzynę.
• Notuj imiona i nazwiska pracodawców, z którymi rozmawiałeś i nazwy firm, do których wysłałeś CV. To pozwoli uniknąć niemiłych „wpadek”. Najgorsze, gdy sprawiamy wrażenie, że nie wiemy, gdzie poszliśmy, do kogo ani z jakim zamiarem.

Osoba poszukująca zatrudnienia powinna mieć przy sobie również komplet dokumentów aplikacyjnych. Nigdy nie wiadomo, kogo się spotka, a tymczasem może się przytrafić znakomita okazja, aby się zaprezentować.

Zobacz: Niepełnosprawny szuka pracy. Do kogo się zwrócić?

O swoich zamiarach warto również poinformować swoich znajomych

Może oni wiedzą o wolnych miejscach pracy? Może polecą cię komuś? Nie od dziś wiadomo, że znajomości to najlepsza droga do zdobycia wymarzonego etatu.

Gdy dowiesz się o wolnym wakacie, działaj od razu, nie zwlekaj. Lepiej nie polegać na powiedzeniu: „Co masz zrobić dziś, zrób pojutrze, będziesz miał dwa dni wolnego”.

Jeśli szukasz pracy, warto czytać też broszury czy artykuły poradnikowe

Takie poradniki publikujemy również na łamach „Pracy-Integracji”. Zawsze istnieje szansa, że dowiemy się czegoś nowego, co akurat nam pomoże.

W przypadku problemów zawsze można się zwrócić do doradców zawodowych, którzy do każdej osoby podchodzą indywidualnie i pomagają w poszukiwaniach pracy.