Szybka bramka i po meczu. Górażdże - Mechnice 0-1

fot. OIliwer Kubus
Strzelec gola dla Mechnic Damian Zwoliński (z prawej) próbuje powstrzymać Krzysztofa Domereckiego.
Strzelec gola dla Mechnic Damian Zwoliński (z prawej) próbuje powstrzymać Krzysztofa Domereckiego. fot. OIliwer Kubus
Jedyny gol tego spotkania padł w 80. sekundzie. Goście szybko zdobyli prowadzenie i nie oddali go do końca meczu.

Mecz na dobre się nie zaczął, a przyjezdni już świętowali. Od pierwszego gwizdka minęło 80 sekund, gdy po uderzeniu Damiana Zwolińskiego padła bramka. - Trochę szczęścia dopisało - relacjonował zdobywca gola. - Futbolówka odbiła się od nogi rywala i zmyliła bramkarza. Bramka cieszy, bo częściej asystuję niż strzelam.

Niefortunną interwencję przy trafieniu gości zaliczył Kamil Lichwa. - Był początek meczu i zabrakło koncentracji - mówił Lichwa, kapitan Górażdży. - Spóźniłem się z interwencją. Szkoda tej bramki, bo ustawiła spotkanie. Gospodarze mogli szybko odpowiedzieć. Na czystej pozycji znalazł się Michał Stachon, ale uderzył niecelnie.

- Do pokonania miałem tylko bramkarza - komentował Stachon. - Strzeliłem mocno, ale też niedokładnie.
Przed przerwą powinni podwyższyć Kornel Zyla i Dariusz Zwoliński, lecz przegrali pojedynki z Łukaszem Rogacewiczem. Mecz się wyrównał, gdy drugą żółtą kartkę ujrzał Krzysztof Niedworok. - Druga kara zdecydowanie zasłużona, ale pierwsza to nieporozumienie - mówił Krystian Gryszek, opiekun medyczny gości. - Wiem, co mówię, bo sam jestem sędzią.

Miejscowi nie potrafili wykorzystać przewagi, a najlepsze okazje zmarnowali: Andrzej Kleinschrot, który nie trafił w piłkę oraz Krzysztof Domerecki,którego uprzedził Karol Skowronek. Po chwili mecz powinien być rozstrzygnięty. Przed Rogacewiczem znalazł się Ryszard Machnik, ale uderzył źle.

- Zachowałem się fatalnie - powiedział Machnik. - Lewa noga to moja słaba broń. - Jesteśmy młodą drużyną - dodał Lichwa. - Brakuje nam doświadczenia i ogrania.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska