Szybkie pożyczki. Rząd idzie na wojnę z parabankami

Tomasz Kapica
Ograniczenie wysokości odsetek, specjalny rejestr firm oferujących szybkie pożyczki, zaostrzenie kar mają ukrócić lichwę

W życiu trzeba się wystrzegać pożyczek jak ognia - przyznaje dziś Waldemar Kamiński, mieszkaniec Kędzierzyna-Koźla. I wie, co mówi, bo niedawno był krok od utraty mieszkania. W tarapaty wpędziły go szybkie i łatwo dostępne kredyty, tzw. chwilówki.

- Zaczęło się od pożyczenia raptem 800 zł - opowiada. - Po miesiącu musiałem oddać już 1000 zł. Kilka tygodni później znów pożyczyłem 8 stówek przy odsetkach liczących 200 złotych.

Kiedy przyszło do oddawania pieniądzy, instytucja, w której się zadłużył, była nadzwyczaj wyrozumiała. Usłyszał, że może spłacić tylko odsetki, a uregulowanie samego długu odłożyć na później. Pan Waldemar zadłużył się w sumie w czterech parabankach. Po dwóch latach miał do spłaty blisko 15 tysięcy złotych.Na ten dług składały się głównie lichwiarskie odsetki.

- Groziła mi już licytacja mieszkania - opowiada. - I doszłoby do niej, gdyby z pomocą nie przyszła rodzina i nie wyciągnęła mnie z kłopotów.

Nie wszyscy mają jednak tyle szczęścia. Już blisko 2,5 miliona Polaków figuruje na liście nierzetelnych dłużników.Na Opolszczyźnie jest ich 50 tysięcy. Wszystkie "przeterminowane" długi Opolan wynoszą już 800 milionów złotych, a statystyczny dłużnik ma do spłaty 15 tys. zł. Wielu z nich (choć tu dokładnych danych nie ma) to ofiary parabanków.

Po doświadczeniach z firmą Amber Gold Ministerstwo Finansów chce zaostrzyć przepisy dotyczące firm pożyczkowych. Ma powstać specjalny rejestr, w którym znajdą się ci, którzy działają legalnie, udzielają pożyczek czy kredytów, ale nie przyjmują depozytów. Dzięki takiemu rejestrowi będzie dużo łatwiej je kontrolować. Ministerstwo chce też ustalić maksymalną wysokość odsetek za opóźnienie w spłacie pożyczki i odsetek od odsetek oraz tzw. limitu kosztów kredytu konsumenckiego. Planowane jest też podniesienie z 3 do 5 lat kary więzienia za prowadzenie działalności bankowej bez uprawnień.

Dziś w internecie, prasie, na słupach bez żenady reklamują się lichwiarze. Dzwonimy pod jeden z takich numerów. - Pieniądze będą do dwóch godzin. Przyjadę do pana do domu - usłyszeliśmy. Nie obchodzi go, ile zarabiam, informuje, że odsetki od każdej pożyczki wynoszą 30 procent w skali miesiąca.
Czy przykręcenie śruby parabankom wyeliminuje nieuczciwe kredyty? Eksperci mają wątpliwości.

- Wprowadzono już ustawę antylichiwarską, ale drogie pożyczki nie zniknęły - przypomina Michał Sadrak z Open Finance. - Nie wykluczam, że po zmianie przepisów parabanki będą oferowały kosztowne pożyczki pod nazwą jakiegoś innego produktu.

Portal branżowy money.pl przyjrzał się ofercie 9 firm proponujących "chwilówki". Okazało się, że w przypadku pożyczek branych na miesiąc rzeczywista stopa oprocentowania (która obrazuje roczny koszt pożyczki) waha się od 738 aż do 3563 proc. Gdy brana jest na 15 dni, rzeczywiste oprocentowanie może wynieść nawet 12 tys. proc.!

Jak to działa? Klient pożycza z parabanku 350 zł na 30 dni. Firma naliczy mu odsetki w wysokości 7 zł, ale pobierze tzw. opłatę przygotowawczą w wysokości 103 zł.

Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów analizował opłaty, prowizje i inne koszty zastrzeżone w umowach proponowanych przez parabanki. Do kontroli wytypowano ich 30, przyjrzano się 73 wzorom umów oraz 300 faktycznie zawartych z klientami kontraktom. - Praktyki wszystkich skontrolowanych wzbudziły zastrzeżenia - podkreśla Magdalena Cieloch, rzecznik UOKiK. - Najczęstszym problemem było nieuwzględnianie kosztów obsługi kredytu w domu. Np. dla pożyczki w wysokości 800 zł deklarowano oprocentowanie na poziomie 34,91 proc. Tymczasem wynosiło ono aż 310,65 proc.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska