Szykuje się trzęsienie ziemi w Polskich Liniach Lotniczych LOT

Tomasz Wróblewski
Tomasz Wróblewski
Boeing 787 Dreamliner Polskich Linii Lotniczych LOT na płycie lotniska we Wrocławiu.
Boeing 787 Dreamliner Polskich Linii Lotniczych LOT na płycie lotniska we Wrocławiu. Tomasz Wróblewski
Aż 40 procent personelu pokładowego i pilotów z LOTu straci pracę. Ci, którzy ją zachowają - dostaną niższe pensje.

Reporter Radia PIN Wojciech Kowalik dociera do pierwszych szczegółów planu restrukturyzacji PLL LOT. Zakłada on gigantyczne cięcia. Pracę ma stracić 40 procent pilotów, stewardess i stewardów.

Teraz w liniach pracuje około 1100 osób z personelu pokładowego i pilotów, a więc odejść będzie musiało około 450 z nich.

Znacznie łagodniej nowy prezes zamierza potraktować pracowników siedzących przy biurkach w centrali Polskich Linii Lotnicznych - tam pracę ma stracić co czwarty, a więc około 250 osób.

To oznaczałoby, że z PLL LOT może odejść nawet 700 osób, a więc jedna trzecia pracowników.

Ci, którzy zostaną, nie usłyszą dobrych wiadomości. Władze spółki zamierzają za jednym zamachem ściąć pensje wszystkim - o jedną czwartą.

Nie ma jeszcze ostatecznych decyzji, które samoloty zostaną wycofane z floty i które kierunki znikną z siatki połączeń, ale przy takich zwolnieniach personelu pokładowego, będzie musiało ich być dużo.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska