- Nie potępiam w czambuł stawiania Janowi Pawłowi II pomników czy nadawania jego imienia ulicom - mówi Szymon Hołownia. - Nie znam sytuacji z Olesna, ale motywacje mogą być szlachetne.
Publicysta religijny (popularność zyskał również jako współprowadzący telewizyjny show "Mam talent") zauważył również, że potępianie inicjatyw upamiętniających Jana Pawła II stało się polską specjalnością.
- Jesteśmy pokoleniem, które żyło w czasach Jana Pawła II i stawiając pomniki czy nazywając ulice sygnalizujemy w ten sposób następnym pokoleniom, jak wielką postacią był Jan Paweł II - mówi Hołownia. - Z drugiej strony istnieje jednak niebezpieczeństwo, że to nazewnictwo będzie tylko pustym formalizmem.
Zastępca szefa Religia.tv przypomniał, że polski papież swój pierwszy pomnik zobaczył podczas jednej z papieskich pielgrzymek.
- Kiedy przyszło mu odsłaniać swój własny pomnik, był bardzo wzburzony - zauważa Hołownia.
- Ważne jest to, żeby z tej martwej natury z Janem Pawłem II przejść do żywej tkanki jego myśli, żeby przedyskutować to, co mówił, czego uczył - uważa Szymon Hołownia. - Dopiero kiedy takie dwutorowe podejście będzie prawdziwym upamiętnieniem Jana Pawła II: z jednej strony nazewnictwo i pomniki, a z drugiej przypomnienie jego idei, dyskusja nad nimi.
Burmistrz Olesna zorganizował 3-dniową konferencję poświęconą Janowi Pawłowi II. Kolejne propozycje uczczenia papieża to: pomnik przy Rynku, patronat nad żłobkiem i honorowe obywatelstwo.
Czy olescy rajcy będą głosować nad przyznaniem honorowego obywatelstwa Janowi Pawłowi II? Zapytaliśmy przewodniczącego rady miejskiej.
Czytaj więcej w czwartek (22 września) w papierowym wydaniu "Nowej Trybuny Opolskiej".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?