Tajemnicza choroba kotów. Są pierwsze ustalenia ekspertów. Czy można jej zapobiegać?

Milena Zatylna
Milena Zatylna
Tajemnicza choroba, o gwałtownym przebiegu, od kilku tygodni dotyka koty w całej Polsce, zarówno te wychodzące, jak też niewychodzące. Służby weterynaryjne starają się ustalić, jakie są jej przyczyny. Są już pierwsze wyniki badań.
Tajemnicza choroba, o gwałtownym przebiegu, od kilku tygodni dotyka koty w całej Polsce, zarówno te wychodzące, jak też niewychodzące. Służby weterynaryjne starają się ustalić, jakie są jej przyczyny. Są już pierwsze wyniki badań. Archiwum NTO
Od kilku dni lekarze weterynarii w całej Polsce, a także hodowcy, wolontariusze w organizacjach zajmujących się zwierzętami oraz ich posiadacze informują o tajemniczej chorobie, która dotyka koty. Według wstępnych badań jest to wirus grypy ptaków.

Od ubiegłego tygodnia w mediach i portalach branżowych ukazało się wiele informacji o tajemniczej chorobie kotów, która ma mieć ostry przebieg i niestety, w wielu przypadkach kończy się śmiercią zwierząt.

Najczęstsze objawy tajemniczej choroby kotów to:

  • sztywność kończyn,
  • duszności,
  • drgawki,
  • otępienie,
  • rozszerzone źrenice.

Wydaje się, że eksperci są coraz bliżej wyjaśnienia zagadki, czym jest tajemnicza choroba kotów.

Jak informuje Główny Lekarz Weterynarii, do poniedziałku 26 czerwca do godz. 11.00 przebadano 11 próbek w Państwowym Instytucie Weterynaryjnym w Puławach z czego 9 dało wynik dodatni w kierunku grypy H5N1.
Dodatnie próbki pochodzą z Poznania, Trójmiasta oraz Lublina.

Trwają dalsze szczegółowe badania materiału genetycznego wirusów. Wstępne badania wykluczają pochodzenie wirusa grypy, który powodował w ostatnich tygodniach zachorowania u mew.

Również w poniedziałek odbyła się narada sanitarno-epizootyczna, na której omówiono plan dalszego postępowania.

Trwają prace nad ustaleniem protokołu monitorowania choroby u kotów w celu zbierania bardziej szczegółowych danych o jej przebiegu oraz występowaniu.

Na chwilę obecną nie udało się ustalić źródła zakażeń.

Zasady zapobiegania możliwemu kontaktowi kotów z wirusem powinny polegać na:

  • utrzymywaniu, jeśli to możliwe, kotów w domach; ewentualne wypuszczenie zwierzęcia na balkon czy taras powinno być poprzedzone myciem podłoży z użyciem standardowych detergentów;
  • zapobieganiu kontaktów kotów z innymi dzikimi zwierzętami, w tym ptakami;
  • zapobieganiu kontaktów kotów z obuwiem, które używane jest poza domem;
  • karmieniu kotów pożywieniem pochodzącym wyłącznie ze znanych źródeł;
  • myciu rąk po kontakcie ze zwierzętami (zachowanie standardowych zasad higieny po przyjściu z dworu).

Służby weterynaryjne nie zanotowały na Opolszczyźnie przypadków tajemniczego schorzenia.

- Na dzień dzisiejszy (26.06 - przyp. red.) do Wojewódzkiego Inspektoratu Weterynarii w Opolu nie było zgłoszeń o przypadkach zachorowania kotów na dotychczas nie zdiagnozowaną chorobę kotów - informuje lekarz weterynarii Daria Tomaś, wojewódzki inspektor weterynaryjny ds. zdrowia i ochrony zwierząt.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska