O ile samo rozstrzygnięcie nie było może wielką niespodzianką, o tyle rozmiary porażki kluczborczan mogły zaskakiwać. W fazie zasadniczej znakomicie spisywali się oni bowiem we własnej hali, odnosząc w niej 13 zwycięstw (w tym m.in. 3:0 z Visłą) i tylko dwukrotnie przegrywając. W głównej mierze to tak dobra postawa w spotkaniach domowych pozwoliła im ukończyć sezon regularny na 4. pozycji.
Potyczka otwierająca rywalizację w 1/4 finału kompletnie jednak Mickiewiczowi nie wyszła. O pierwszym i drugim secie nie ma się co rozpisywać, ponieważ w obu przypadkach wyższość Visły nie podlegała najmniejszej dyskusji. Swoją ogromną przewagę potwierdziła ona dwukrotnie zwycięstwem 25:16.
Dopiero w trzeciej partii na boisku nawiązała się wyrównana walka. Co prawda nadal częściej inicjatywę posiadała drużyna z Bydgoszczy, ale była ona już nieznaczna i losy tej odsłony rozstrzygnęły się po zaciętej końcówce. I ona padła jednak łupem gości, którzy wygraną 25:23 przypieczętowali triumf w całym meczu.
Drugie starcie obu ekip odbędzie się w sobotę 22 kwietnia o godz. 17 w Bydgoszczy. Jeśli i ona zakończy się pomyślnie dla Visły, to bydgoszczanie wywalczą awans do półfinału. Gdyby natomiast zwyciężył Mickiewicz, o wszystkim rozstrzygnie trzecie spotkanie w Kluczborku (prawdopodobnie 26 kwietnia).
Mickiewicz Kluczbork – Visła Proline Bydgoszcz 0:3 (16:25, 16:25, 23:25)
Mickiewicz: Bereza, Makowski (4 pkt), Mucha (5), Siemiątkowski (10), Górski (10), Olczyk (3), Jaskuła (libero) oraz Kopacz, Pasiński (3), Linda (1), Mendel.
Stan rywalizacji (do dwóch zwycięstw): 1:0 dla Visły
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?