Triumf opolanek nie był niespodzianką, ponieważ podejmowały one przedostatnią, 11. drużynę w tabeli. Przed pierwszym gwizdkiem, zajmujące 6. lokatę w stawce Uni miało zdobytych o 11 punktów więcej niż zespół z Bydgoszczy.
Podczas meczu oglądaliśmy niejako dwa scenariusze. Ten z pierwszej i trzeciej partii był dla ekipy z Opola niezwykle korzystny, lecz dla przebiegu całego widowiska mało emocjonujący. W obu przypadkach bowiem boiskowa przewaga gospodyń nie podlegała najmniejszej dyskusji. Zwycięstwa kolejno 25:18 i 25:15 w pełni oddawały skalę dominacji, jaką wtedy posiadało Uni.
Zupełnie inaczej wyglądał natomiast drugi set. Jego rozstrzygnięcie miało bez wątpienia duży wpływ na losy całej konfrontacji. Od początku układał się on bowiem zdecydowanie lepiej dla Pałacu. Bydgoszczanki weszły w niego tak mocno, że szybko wyszły na wysokie prowadzenie 11:5. Później nawet urosło ono do wyniku 17:10. A kiedy w końcówce wygrywały już 23:18, wydawało się, że nic nie jest w stanie odebrać im zwycięstwa. Ale wtedy Uni w wielkim stylu się odrodziło, zdobywając aż sześć punktów z rzędu! Koniec końców bydgoszczanki nie doczekały się choćby jednej piłki setowej, bo to opolska drużyna zwyciężyła 26:24. A na dodatek przyjezdne, z powodu poważnie wyglądającej kontuzji kolana, straciły jeszcze najpewniej na dłuższy czas przyjmującą Ewelinę Żurowską.
Gwiazdą samą dla siebie w tym spotkaniu była kolumbijska przyjmująca Uni Ana Karina Olaya. Zdobyła ona łącznie 19 punktów, atakując z 58-procentową skutecznością (18/31). Do tego nie popełniła w tym elemencie ani jednego bezpośredniego błędu i tylko raz dała się zablokować.
Po zakończeniu meczu nie zmieniło się położenie ani jednego, ani drugiego zespołu w tabeli - Uni wciąż jest 6., a Pałac 11.
Uni Opole – Metalkas Pałac Bydgoszcz 3:0 (25:18, 26:24, 25:15)
Uni: Bińczycka, Olaya (19 pkt), Orzyłowska (8), Zaroślińska-Król (12), Pamuła (7), Połeć (7), Adamek (libero) oraz Janicka, Białek, Kecher, Sieradzka (3).
Pałac: Gorzkiewicz (3), Nowakowska (3), Witowska (5), Sikorska (10), Żurowska (5), Paluszkiewicz (10), Saad (libero) oraz Bałdyga, Bujnarowska (1), Makarewicz (7), Łyszkiewicz (2).
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?