Te psy czekają na adopcję w opolskim schronisku. Wśród kundelków są także zwierzaki, które przyjechały z Ukrainy. Kto je pokocha?

Karo
Karo trafił do schroniska wiosną zeszłego roku razem z siostrą w wyniku interwencji TOZ-u. Był praktycznie dzikim szczeniakiem. Bał się wszystkiego i wszystkich. Teraz ma już 2 lata i wciąż jest strachliwy. Boi się nowych osób, otoczenia, dzieci. Chodzi na spacery z osobami, które zna. Akceptuje inne psy, dodają mu odwagi. Przed nim jeszcze daleka droga, ale postępy jakie uczynił dają nadzieję na szczęśliwe zakończenie jego historii – na znalezienie odpowiedniego domu z ogromną dawką cierpliwości i miłości.