Prawdziwej zimy ze śniegiem i tęgim mrozem oraz dużo dobrego humoru. Tego życzyły sobie uhowskie morsy. W niedzielę tradycyjnie, w samo południe, spotkały się na plaży w Uhowie koło Łap.
- Czego się nie robi dla zdrowia, by dociągnąć setki. A taka kąpiel regeneruje i odświeża - śmiał się Leszek Moczydłowski. Po chwili z kilkunastoma takimi jak on zapaleńcami z Uhowa, Łap oraz Szepietowa wskoczył do rzeki Narew. Na kilka minut.
Kibicowała im grupa gapiów.
A kiedy wystrzelił korek od szampana, wszyscy życzyli sobie zdrowia, udanych kąpieli oraz jak najwięcej zimna. Tak morsy przywitały zbliżający się Nowy Rok. Na koniec zadowolone pozowały do wspólnego zdjęcia. Kolejne spotkanie w Uhowie zaplanowano już w 2016 roku.
Więcej w czwartkowym Magazynie Kuriera Porannego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?