- Te wszystkie kwiaty, biżuteria, niepowtarzalna atmosfera. Lato Kwiatów jest genialne! - zachwycała się pani Irena z Nysy, która w tym roku na święto kwiatów przyjechała już po raz... 39.
Czyli nie przegapiła żadnej imprezy od samego początku jej istnienia.
Takich stałych bywalców otmuchowskiego święta kwiatów można spotkać w Otmuchowie tysiące.
Tradycyjnie wszyscy swoje pierwsze kroki kierują na wystawę kwiatów ciętych, ulokowaną w Sali Rycerskiej na Zamku.
W tym roku wysublimowane kompozycje przygotowała Anna Pasternak z Ziębic.
- Skupiliśmy się na emocjach, stąd radosne słoneczniki, smutne fioletowe wiązanki albo namiętna czerwień różanych bukietów - tłumaczy pani Ania. - Bez nadmiaru, przepychu, tylko sama kwintesencja. Takie są najnowsze trendy, chociaż wiadomo, że tradycjonaliści nadal kupują czerwone róże.
I tych również było pod dostatkiem, zwłaszcza na terenach przy zamku, gdzie buszowali jak w amoku miłośnicy ogrodnictwa.
- Złocienie, ostróżki, hibiskusy. Do wyboru do koloru - zachęca klientów pan Marian z Wielunia. - Ludzie kwiaty kupują, ale mniej niż parę lat temu.
Wzięcie mają również zioła, drzewka bonsai i najrozmaitsze byliny, nie wspominając już o całym wachlarzu różności, oferowanych przez ulicznych straganiarzy.
Lato Kwiatów w Otmuchowie potrwa do północy. Zobacz program imprez
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?