To będzie nowoczesny zakład karny. Mieszkańcy Brzegu, a także gmina nie tylko nie ucierpią, ale wręcz na nim skorzystają

W czwartek radni Brzegu podtrzymali zgodę o oddaniu działki przy ul. Saperskiej pod nowy zakład karny. Tym samym nie podzielili obaw mieszkańców...
Najbliższa odległość planowanej inwestycji do granicy działki to ponad 100 m, ale pawilony mieszkalne dla osadzonych nie będą przy ogrodzeniu, a skazani nie będą mieli widoku na pobliskie osiedle mieszkalne. Dotychczas na Opolszczyźnie nigdy nie zdarzyło się, aby lokalizacja więzienia zagrażała bezpieczeństwu mieszkańców. W ośmiu miastach powiatowych mamy zakłady karne i areszty śledcze w centrum. Nie mieliśmy żadnych sygnałów, by z tego powodu ktoś czuł się zagrożony.

Kiedy zakład będzie gotowy?
Według planu przekazanie do użytku ma nastąpić do końca 2021 r. Jesteśmy na etapie prac przygotowawczych - wystąpienia do Tauronu o przesunięcie linii energetycznej, stworzenia koncepcji przestrzennej, na podstawie której będzie można przystąpić do projektowania.

Dlaczego wybrano Brzeg?
Decyzję podejmowało Ministerstwo Sprawiedliwości, na podstawie przygotowanej przez nas analizy kilku lokalizacji w województwie. Przypomnę, że takich nowoczesnych zakładów karnych powstanie w kraju kilka. Pod uwagę brane było m.in. skomunikowanie danego miejsca, poparcie władz lokalnych, ale też sytuacja na rynku pracy, bo w nowym zakładzie powstaną miejsca pracy.

Ile i dla kogo?
Przy pełnym obsadzeniu (ok. 1500 skazanych) potrzeba będzie minimum 300 funkcjonariuszy plus pracownicy cywilni: administracja, personel medyczny.

Co z obecnym ZK w Brzegu?
Podejrzewam, że z czasem zostanie wygaszony, a funkcjonariusze (obecnie ok. 170) zasilą kadrę nowego zakładu. Obecny mieści się w zabytkowym budynku, w którym prowadzenie modernizacji jest bardzo kosztowne, a przystosowanie np. do potrzeb niepełnosprawnych - niemożliwe. Stąd decyzja o budowie kilku nowoczesnych obiektów w kraju, co pozwoli spełnić aktualne wymagania, ale też obniży koszty utrzymania placówek. Niemal wszystkie nasze obiekty na Opolszczyźnie to przedwojenne budynki wymagające dużych pieniędzy na utrzymanie i remonty.

Jak będzie wyglądało nowe więzienie?
Prezentowana wizualizacja to przykład. Ma to być zakład typu zamkniętego, podobnie jak istniejący, do którego będą trafiali i recydywiści, i odbywający karę po raz pierwszy. Przewidujemy, że powstanie tam pawilon dla odbywających karę w zakładzie typu otwartego, żeby mogli pracować na rzecz firm czy wykonywać prace charytatywne na rzecz samorządu lub organizacji pożytku publicznego.

Miejsca pracy dla więźniów powstaną też na terenie zakładu...
Powstanie tam jedna lub dwie hale, żeby skazani pracowali, szczególnie ci, którzy ze względu na charakter popełnionego przestępstwa czy odległy termin zakończenia kary nie mogą wychodzić do pracy na zewnątrz, a zależy nam na tym, żeby ich uaktywnić. Daje to olbrzymią korzyść i dla skazanych, i dla społeczeństwa, które oczekuje, że koszty utrzymania skazanych będą ograniczane. 45 proc. z wynagrodzenia, które wypracowują skazani, jest przeznaczane na fundusz ich aktywizacji zawodowej, z czego część trafia na budowę takich hal. Działają one na terenie Opolszczyzny w Prudniku i Nysie (w br. wyremontowana), a o następne starają się ZK w Głubczycach i Kluczborku.

Sprzeciw mieszkańców Brzegu budzi także plan budowy szpitala na terenie zakładu karnego...
Dziś musimy korzystać z pozawięziennych placówek służby zdrowia, co też nie podoba się społeczeństwu, bo osadzeni - z uwagi na bezpieczeństwo - są przepuszczani poza kolejką. Szpital więzienny pozwoliłby ograniczyć liczbę takich przypadków.

Jakie profity z istnienia ZK będzie miała gmina Brzeg?
M.in. podatki od nieruchomości oraz pomoc w realizacji prac społecznych na rzecz gminy.